Pielęgnacja włosów
Gęste i lśniące włosy uważano za ozdobę kobiety. Do ułożenia modnych wówczas skomplikowanych fryzur musiały one być rzeczywiście długie i zdrowe. Od wieków formułowano liczne zalecenia dla pań, jak należycie dbać o włosy. Do specjalistów od piękności dołączyli ze swoimi radami specjaliści od rozpowszechniającej się higieny, usiłujący wykorzenić niezdrowe nawyki. Oprócz tego funkcjonowało wiele „sposobów prababek” i wprost przesądów.
W czasach bez bieżącej wody i suszarek mycie - zwłaszcza bardzo długich - włosów było czynnością znacznie bardziej skomplikowaną, niż dzisiaj. Modne fryzury wymagały często układania na gorąco, co także nie było dla włosów zdrowe. Stąd także popularność specyfików przywracających im zdrowy wygląd. Specyfików takich znano wówczas wiele – niektóre z nich były sprzedawane, często przy intensywnej kampanii reklamowej, inne można było sporządzić w domu, korzystając z licznie publikowanych przepisów (te ostatnie polecano jako najbardziej wiarygodne).
Samo zaś przygrzewanie włosów, przy ich układaniu na szpilki, w papiloty, lub następnem trefieniu w loki, gdy nie są należycie zwilżone, lub też upomadowane, sprawia powolne ich wysechanie, wielką kruchość, a następnie włosy takie w połowie, lub części odpadają, łamią się, i tracą zupełnie swój kolor właściwy, przechodząc w jasny lub spłowiały.
Dr. Pląskowski, Hygiena kobiet. Głowa, twarz i włosy, w: „Bluszcz”, 1866
Czystość głowy jest ważnym warunkiem utrzymania pięknego wzrostu włosów, należy też co miesiąc, a można co tydzień nawet myć głowę wodą letnią rozrobioną z dobrem mydłem, dla odjęcia tłuszczu włosom.
Włosy, w: „Bluszcz”, Dodatek, 1867
Olejki do pomad używane nie powinny być inne jak różany, jaśminowy lub waniliowy, to jest wszystkie takie, które mają zapachy delikatne, gdyż zbyt mocny zapach włosy osłabia, a będący w nich olejek lotny, do siwienia takowych się przyczynia. Włosy suche potrzebują być nieco spomadowane. W lecie lepiej używać do tego olejków. Olejek migdałowy bardzo dobrze użyty być może, gdyż tak zwane huile antiqua, jest najczęściej olejkiem migdałowym lub podobnym mu we własnościach, tylko zakolorowanym i wonnością zaprawionym. Wiele osób nie zastanowiwszy się nad tem, że nie każda essencya tłusta ma w sobie jednakowe części składowe, widząc używanie pomyślne olejków wyżej wzmiankowanych, bierze w ich miejsce oliwę, sądząc, że ogólnie znane zdanie jakoby przyśpieszała siwienie jest przesądem; tak przecież nie jest, oliwa jest szkodliwą na włosy i dlatego to wolelibyśmy, aby zamiast kupnych huiles antiques, używać zaprawionego ulubioną sobie wonią olejku migdałowego, bo kto wie co nieraz zła wiara fabrykanta dać nam może.
Włosy, w: „Bluszcz”, Dodatek, 1867
Dawniej moczono na pomadę sadło wieprzowe czy szpik przez dni dziewięć odmieniając wodę, co było złem, bo pozbawiało owe tłuszcze części pożywnych, a w każdym razie nastręczało niepotrzebny zachód; czem sadło świeższe tem lepsze, pokrajane bardzo drobno dla łatwiejszego wytopienia, powinno być poddane działaniu bardzo lekkiego gorąca, raczej mocnego ciepła i w miarę topnienia starannie zbierane, żeby nie dać tłustości otrzymanej zawrzeć, a wtedy tylko dobrą, bez przykrego zapachu szmalcu pomadę mieć można. wytapiać skwarek zupełnie nie można i trzeba je wtedy na inny gospodarski użytek obrócić. Pomadę bić trzeba aż do zakrzepnięcia, gdy się takowe zaczyna, dopiero wlać olejek jaki wyżej wspomniany, gdyż inaczej woń się z ciepłem ulotni.
Włosy, w: „Bluszcz”, Dodatek, 1867
Włosy zawijane na loki lub karbowane, nie powinny być pomadowane, gdyż w żadnym razie ani stapirować się nie dadzą, ani trzymać nie będą. Tapirowane włosy należy bardzo delikatnie i wolno wieczorem najrzadszym grzebieniem poczynając od samego dołu ku górze coraz wyżej rozczesać, aby korzeni jak najmniej naruszać, choć nie możem tu nie nadmienić, że zdaniem lekarzy nie tylko wyciąganie z korzeni, ale nawet poniżej ciągnięcie włosów i łamanie ich jest szkodliwe, ale tu już moda inne względy przeważa, trzeba więc dbać tylko o sposoby najmniej szkodliwe. To też karbowane najlepiej na noc na szpilki podwójne średniej wielkości dość szerokie, zmoczywszy włosy poprzednio bardzo lekko, zbyteczne zmoczenie nie pozwala im wyschnąć dostatecznie przez noc, skoro zaś szpilki się wyjmuje, gdy włosy jeszcze nie zupełnie są suche, natenczas żadnych karbów nie znać.
Włosy, w: „Bluszcz”, Dodatek, 1867
Środek do wzmocnienia włosów.
Miesza się 6 kwart rumu,
1 kwartę wyskoku,
2 łuty tynktury kantarydowej,
2 łuty węglanu ammonii,
i 4 łuty soli kamienia winnego ;
mieszaniną tą wyciera się głowę, którą się potem myje czystą wodą.
1560 ważnych wiadomości i przepisów z Techniki Przemysłu, Rzemiosł, Rolnictwa i Gospodarstwa domowego, Warszawa 1867
Płyn wzmacniający włos na głowie.
Miesza się 2 łuty tłuczonej kory chinowej,
z 4 łutami tłuczonej kory dębowej,
i wygotowuje w 1½ kwarty mleka prosto od krowy,
do połowy objętości, a potem cedzi ; płynem tym należy zwilżać głowę.
1560 ważnych wiadomości i przepisów z Techniki Przemysłu, Rzemiosł, Rolnictwa i Gospodarstwa domowego, Warszawa 1867
Wody różanej …………………..75 części
Amoniaku płynnego ………….3½ „
Olejku z migdałów gorzkich ..3½ „
Spirytusu rozmarynowego ..28 1/3 „
Olejku z gałek muszkatoł. ………1/3 „
Wymieszać najprzód olejek migdałowy z amoniakiem, potem spirytus rozmarynowy i olejek muszkatołowy, a dopiero na końcu wlewać wodę różaną kroplami. Preparat ten używa się, do nacierania głowy raz na dzień.
A.K., O zachowaniu włosów, w: „Mody paryzkie”, 1879
Podajemy tylko wypróbowany środek na przywrócenie włosów, nawet w tych miejscach, gdzie zupełnie wypadły. Robi się jak następuje: ¼ funt olejku z migdałów słodkich, prasowanego na zimno; 2 łuty wosku żółtego czystego, roztopić w niem należy, przez zanurzenie w gorącej wodzie naczynia (au bain-marie). Do tych dwóch przedmiotów dodać olejku terpentynowego 6 do 8 kropel. Razem utrzeć w kamiennym lub porcelanowym moździerzu, a będzie zdatne do wcierania w głowę.
A.K., O zachowaniu włosów, w: „Mody paryzkie”, 1879
Włosy naturalne utrzymywać w porządku jest daleko większą zaletą, aniżeli dbałość o fryzury bogate z fałszywych włosów. Należy tez zaraz po wstaniu z łóżka rozplątać i przygładzić grzebieniem włosy, zanim się do toalety zasiędzie. Nieco pomady własnego wyrobu, (ze szpiku wołowego z dodatkiem kilku kropli olejku pomarańczowego) użyć nie zaszkodzi. Raz na tydzień należy głowę wyczesać gęstym grzebykiem, dla łusek usunięcia i oczyszczenia skóry. Włosy przez to lepiej rosną. Wełniane czepki lub kornety nosić, bardzo jest nic dobrze. Najlepsze są czepeczki na noc lniane.
Wskazówka dobrego tonu dla dorastających panienek, Lwów, 1882
Na wolnym ogniu wysmażyć 1 ł sadła, przecedzić, a wrzuciwszy pewną ilość pączków z drzewa topolowego, przecedzić znowu przez czyste płótno do małych słojeczków, które obwiązać trzeba pęcherzem.
Pomada przeciw wypadaniu włosów., w: „Moda”, 1883
Kwaterkę czerwonego wina gotować z korą chinową pod przykryciem a wcisnąwszy sok z całej cytryny przecedzić przez płótno, wlać do flaszki i tym płynem skrapiać głowę na noc, postępując uważnie gdyż wino plami bieliznę.
Pomada przeciw wypadaniu włosów., w: „Moda”, 1883
Jak najlepiej wyczyścić głowę z łupieżu.
Posmarować skórę na głowie i całe włosy olejkiem migdałowym, następnie posypać znowu skórę na głowie otrąbkami migdałowemi tak aby cała głowa była niemi pokryta, i wtedy rękoma mocno głowę i włosy wycierać. W końcu wyczesać z otrąbków włosy rządkiem grzebieniem, a następnie gęstym i szczotką. Tym tylko sposobem głowę mającą własność obfitego łupieża można doprowadzić do zupełnej czystości.
Lucyna Ćwierczakiewiczowa, Cokolwiek bądź chcesz wyczyścić czyli porządki domowe, Warszawa 1887
Wszystkie sztuczne fryzury szkodzą włosom, żelazko wysusza je. Dla włosów suchych z natury, bardzo są przydatne pomady i olejki, tylko należy wybierać nie drażniące, ale łagodne. Przeciwnie zaś, osoby które mają włosy tłuste i których wydzieliny, osłabiają osadę włosów, skutkiem czego sprowadzają ich wypadanie, nie mogą używać żadnych olejków. Łysienie powstaje często z powodu okrywania głowy zbyt ciężko i gorąco, głowa zaś tylko lekko nakrytą być powinna, kiedy tego koniecznie potrzeba wymaga.
Lucyna Ćwierczakiewiczowa, Cokolwiek bądź chcesz wyczyścić czyli porządki domowe, Warszawa 1887
Pomada z kwiatu akacyi.
Podaliśmy już sposób oczyszczania tłuszczu do robienia domowej wykwintnej pomady. Mając więc raz przygotowany taki tłuszcz, wziąć funt takowego, roztopić na wolnem miejscu w porcelanie i włożyć pół funta świeżego kwiatu akacyi, zostawiwszy tak w ciepłej pokojowej temperaturze na kilka godzin. Następnie znowu rozpuścić na wolnem miejscu tłuszcz, przecedzić i znowu w ciepły włożyć świeżą ilość takiego samego kwiatu i znowu zostawić na cały dzień w ciepłem miejscu, poczem rozpuścić, przecedzić, mieszać kopystką do zupełnego skrzepnienia, wtedy włożyć w słoik, przykryć papierem albuminowym i obwiązać mocno. Można taką, a nawet inne z olejkami pomady robić na parafinie, zastępującej wybornie tłuszcze — będzie wtedy przezroczystą i nie starzeje się nigdy
Lucyna Ćwierczakiewiczowa, Cokolwiek bądź chcesz wyczyścić czyli porządki domowe, Warszawa 1887
Włosy nie wypadają, jak powszechnie utrzymują, z powodu karbowania żelazkiem, lecz przez zawijanie papilotów. Tylko dzieciom można w ten sposób włoski karbować; włosy dorosłych przez postępowanie to robią się coraz cieńsze, martwe i w końcu wypadają. Codzienne użycie szczotki także niekorzystnie wpływa; chcąc włosy swe konserwować należy czesać je rano i wieczór i na noc spleść w dwa warkocze. Dla wzmocnienia i gruntownego oczyszczenia skóry głowy, należy takową od czasu do czasu pudrować; jeszcze lepszym środkiem, w tym celu, jest mycie żółtkiem od jaja.
M Niemitra, Wskazówki umiejętnego ubierania się. Zebrała i własnemi spostrzeżeniami uzupełniła Doświadczona Warszawianka, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1888
Niektóre osoby mają włosy suche, bez najmniejszego połysku, chcąc takowy osiągnąć, należy nacierać je oczyszczoną gliceryną, zaperfumowaną ekstraktem jaśminowanym, lub też fijołkowym; zależy to zupełnie od upodobania, gdyż gliceryna doskonale daje się mieszać z esencyami i różnemi płynami. W tym samym celu służyć może brylantina.
Właściwie użycie tłuszczów nie jest godnem polecenia, szczególniej jeżeli na skórze głowy tworzy się łupież. Za pomocą mycia głowy spirytusem mydlanym i nacierania mocnym arakiem, albo koniakiem, przykra ta dolegliwość daje się z łatwością usunąć. Spirytus mydlany przygotowuje się następującym sposobem. Dwa łuty zwyczajnego mydła pokrajać w drobne kawałki (lepiej jeszcze użyć szarego) i rozpuścić w 8 łutach spirytusu. Następnie sklarowany rozczyn zlać i zaperfumować 2 łutami kolońskiej wody.
M Niemitra, Wskazówki umiejętnego ubierania się. Zebrała i własnemi spostrzeżeniami uzupełniła Doświadczona Warszawianka, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1888
Włosy nie powinny być wilgotne, ani suche, ani też tłuste. Letnią porą należy pomadować pomadą a zimową olejkiem. Pomadowanie włosów jest konieczne. Włosy, jak każde ciało rogowe, gdy są suche łatwo się łamią i kruszą a przy czesaniu plączą się i rwą.
Jan Ihnatowicz, Poradnik higieniczno-kosmetyczny dla użytku domowego, Lwów 1890
Panie winnyby czesać swe włosy raczej szczotką niż grzebieniem, i splatać luźno, aby umożliwić przewietrzanie, aby włosy nie urywały się i nie łamały; jest to ważnem i z tego względu, że przy zbyt mocnem splataniu włosów krążenie soków we włosach strzymuje się mechanicznie. Przed udaniem się na spoczynek należy włosy rozpleść. Zwijanie włosów w loki i przypiekanie jest bardzo szkodliwe.
Jan Ihnatowicz, Poradnik higieniczno-kosmetyczny dla użytku domowego, Lwów 1890
Wypadanie włosów może być skutkiem ciągłego podrażnienia, ciężkich nakryć, nadwerężenia funkcji umysłowej, bezsenności, bolu głowy, niedokrewności i zniszczenie cebulek włosowych przez bakterje. Te dwa ostatnie wypadki są najczęstsze. — Łupież (parple) na głowie jest pierwszą oznaką tworzenia się tych mikroskopijnych grzybków, które sprowadzają swędzenie, pieczenie, powstawanie strupków i bolu skóry na głowie, a w dalszym ciągu wypadanie włosów. W takich razach należy głowę myć codziennie mydłem smołowem, a po umyciu i osuszeniu głowy wcierać w skórę płyn uniwersalny.
Jan Ihnatowicz, Poradnik higieniczno-kosmetyczny dla użytku domowego, Lwów 1890
Włosy wymagają ciągłego pielęgnowania, i aby ich mieć piękne do najpóźniejszej starości, trzeba przyjąć jako warunek utrzymywanie włosów i głowy w jak największej czystości. Delikatne i dokładne czesanie najpierw grzebieniem rządkiem a potem szczotką, jednakże nie przyciskając mocno do skóry, a jeżeli włosy są długie, to należy podtrzymywać ręką. Raz na miesiąc myć włosy letnią wodą z wyskokiem mydlanem, a to celem usunięcia kurzu, potu i tłuszczu, wydzielającego się ze skóry.
Jan Ihnatowicz, Poradnik higieniczno-kosmetyczny dla użytku domowego, Lwów 1890
Obierzcie sobie wieczorem przed pójściem spać godzinkę, pół godzinki nawet wystarczy, poświęcając ją na zaczesanie najpierw włosów, wyszczotkowanie ich dokładne, począwszy od korzenia, aż do kończyn! co tydzień zaś porozdzielawszy włosy na troki, zmyjcie za pomocą flanelowego płateczka ciepłą, deszczową wodą z jajkiem skórę głowy. Po uskutecznieniu tego, trzeba, w tył przechyliwszy głowę nad miednicą, spłukać ją dostatecznie samą tylko wodą. Następnie wysusza się włosy i głowę miękkim ręcznikiem, szczotkuje, a ostatecznie rozczesuje, pozostawiając na resztę wieczoru rozpuszczonymi, pokrytymi lekkim welonem, zawiązanym pod brodą. W ten sposób łatwiej wysychają. Po ukończeniu całej tej czynności, nie opuszcza się więcej pokoju, strzegąc się starannie wszelkiego przeciągu, który mógłby spowodować reumatyzm, a co najmniej ból głowy. Przed udaniem się na spoczynek można włosy lekko zwinięte włożyć w siatkę, lub zawiązać fularem. Czepki nocne, wiązane pod brodą, mało są teraz używanemi, sprowadza to bowiem przedwczesne zmarszczki.
Wanda Reichsteinowa-Szymańska, Poradnik dla młodych osób w świat wstępujących, ułożony dla użytku tychże przez Wielkopolankę, Poznań 1891
Przy przypalaniu małych nad czołem loczków, które nie tak prędko zapewne wyjdą z mody, zalecam przynajmniej jak największą ostrożność, bo zdarzały się już nieraz wypadki uszkodzenia nietylko czoła, ale czasami i oka przy tej sposobności. Bardzo korzystnem bywa przycinanie włosów na końcach, jak utrzymują, w piątek od czasu do czasu, lub też na nowiu. Francuzki z porady lekarskiej używają do tej operacyi zamiast nożyczek świecy, za pomocą której włosy, trzymane na grzebieniu, trochę opalają. Włosom szkodzi także częste polewanie zimną wodą, jak również używanie niepewnej pomady i wszelkich olejków, dla tego przy kąpielach zwykle dobrym jest zwyczajem kładzenie czepków z woskowanego płótna, które wody nie przepuszcza.
Wanda Reichsteinowa-Szymańska, Poradnik dla młodych osób w świat wstępujących, ułożony dla użytku tychże przez Wielkopolankę, Poznań 1891
Jednym jednakże z najszkodliwszych środków, o jakim dotąd zapomniałam wspomnieć, chociaż tak bardzo leży mi na sercu, bywa niewątpliwie posypywanie włosów pudrem. Zastanówcie się same, kochane moje czytelniczki! czyż może być korzystnem pruszenie głowy mąką, niszczącą zupełnie, włosy, zanieczyszczającą skórę, zasklepiającą pory? gdy głównie nam powinno chodzić o utrzymywanie największej czystości. Zresztą czy wyobrażacie sobie, że tak pięknie wygląda głowa niepewnego koloru? Wymyśliły tę modę siwiejące kobiety, a wy, kochane czytelniczki, naśladujecie jedna drugą, niby te owce, co to wskakują kolejno do ognia, nie zastanowiwszy się, czy wam to na dobre wyjdzie. Bądźcie przekonane, iż najlepiej do twarzy przystaje niezawodnie taki kolor włosów, jakim was natura obdarzyła, byleby te włosy w porządku były utrzymywane.
Wanda Reichsteinowa-Szymańska, Poradnik dla młodych osób w świat wstępujących, ułożony dla użytku tychże przez Wielkopolankę, Poznań 1891
Błagam was więc, jeżeli nie chcecie zniszczyć zupełnie swych włosów, wystrzegajcie się wszelkiej mąki, wiadomą bowiem jest rzeczą, że w mące najwięcej gnieździ się moli, które i tak tną włosy. Za to zalecam wam bardzo chmielową wodę, wiedząc z własnego doświadczenia, iż dopomaga do wzrostu, a nawet porostu włosów.
Wanda Reichsteinowa-Szymańska, Poradnik dla młodych osób w świat wstępujących, ułożony dla użytku tychże przez Wielkopolankę, Poznań 1891
Przyjęty u niezmiernej większości kobiet zwyczaj, układania włosów wbrew najnaturalniejszym zasadom hygieny, pociąga za sobą ubóstwo włosa w wieku dojrzałym, a wcześne bardzo jego wypadanie następuje w epoce, w której to wcale jeszcze miejsca mieć nie powinno.
Fryzura, umieszczona na czubku głowy, tamuje wentylacyą włosów, których nigdy nie należy targać, skręcać ani upinać na małej przestrzeni. Szkodliwem bardzo jest także częste zmywanie głowy, posługiwanie się ostremi szczotkami, zbyt cienkim grzebieniem, a przedewszystkiem fryzowanie i praktykowane przy obecnej modzie, codzienne przypiekanie i fryzowanie grzywek.
K., O przyczynach wypadania włosów, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1894
Włosy jak utrzymywać i od wyładnienia bronić. — Włosy są, bez zaprzeczenia, jedną z najpiękniejszych ozdób kobiety; na utrzymanie ich przeto szczególniejsze staranie i baczność zwrócić należy. Od parzenia głowy w miękkich poduszkach puchowych włosy koniecznie wypadać muszą; dla zastrzeżenia ich przeto od tego, używać należy tylko safianowych poduszek. Czesanie się też cudzemi grzebieniami i szczotkami niezmiernie włosy psuje, trzeba więc pilnie tego postrzegać, aby nawet fryzyer lub służąca, ubierając głowę pani, nigdy jej grzebieni do włosów swych nie zakładali, jak to często mają zwyczaj robić, nie chcąc po nie daleko rąk wyciągać.
Mocne szczotkowanie i gładzenie rano i wieczór nadaje włosom piękny połysk i jednostajność ich koloru utrzymuje. Niedbale bowiem i niestarannie utrzymane włosy będą miały zawsze końce światlejsze, albo też pasami kolor ich odmieniać się będzie. Co miesiąc na nowiu, końce włosów ostrzygać należy, bo to im pomaga do wzrostu, broni je od wypadania i łamania się albo szczepania końców. Przekonano się teraz powszechnie, iż nie dobrze jest dzieciom strzydz włosy, dla tego też hodują najczęściej te, z któremi się urodziły; jednak że jeżeliby po chorobie lub z innej jakiej ważnej przyczyny, wypadło koniecznie ostrzydz włosy, tedy tej czynności nie odbywać od razu, ale przez kilka tygodni co dzień trzeba ucinać po trochu, aż się dojdzie do żądanej miary. Ta ostrożność zapobiega złym skutkom, jakie raptowne ostrzyżenie głowy wywrzeć może na wzrok lub słuch. Zbyteczne zatłuszczenie włosów albo zatkanie porów głowy przez łuskę, która pokrywa skórkę sprawia wypadanie włosów, a nawet niekiedy ból głowy; chcąc ją więc oczyścić, trzeba zwilżyć kolońską lub lawendową wódką, a w niedostatku ich, spirytusem lub arakiem, i grzebieniem łuskę starannie z głowy wyskrobywać.
Można też suchy rozmaryn zalewać wrzącą wodą jak herbatę, a po naciągnięciu dobrem, zwilżać tem głowę dla utrzymania wypadających włosów. Jeśli koniecznie głowę myć wypada, tedy zamiast mydła używać żółtek od jaj. Albo, rozpuściwszy mydło proste w wódce starej lub araku, rozwieść to po połowie z wodą, tem wymyć głowę, a letnią wodą ją spłókać. Niektórzy myją swe włosy podpiwkiem, zagrzanym z masłem; inni twierdzą, iż burakowy rosół, takoż z masłem niesłonem zagrzany, poprawia i czerni włosy.
Anna Ciundziewicka, Gospodyni litewska czyli nauka utrzymywania porządnie domu i zaopatrzania go we wszystkie przyprawy, zapasy kuchenne, apteczkowe i gospodarskie, tudzież hodowania i utrzymywania bydła, ptastwa i innych żywiołów, według sposobów wypróbowanych i doświadczonych a zarazem najtańszych i najprostszych. Wydanie 10-e poprawione, Warszawa, 1897
Przeciw parplom czyli łupieżowi.
Natrzeć skórę głowy smalcem świńskim, potem zaś żółtkiem: poczem zmyć głowę letnią wodą domieszawszy 3 do 4 łyżek ługu z popiołu drzewnego. Robić tak raz na tydzień, a po miesiącu, czyli po czterorazowem użyciu, łupież zniknie, a włosy staną się miękkimi.
Marya Gruszecka, Illustrowany kucharz krakowski dla oszczędnych gospodyń, Kraków, ok. 1898
Włosy kobiety są nietylko ozdobą jej głowy, ale także zewnętrznym objawem siły i zdrowia; są one obroną przeciw wpływom zewnętrznym: zimnu, słońcu i wilgoci; pielęgnować je więc należy i to od najmłodszych lat.
Dr Władysław Hojnacki, Hygiena kobiety, Lwów 1902
Włosy należy już od pierwszej młodości otoczyć nadzwyczajną czystością. Codziennie należy je delikatnie rozczesywać grzebieniem i szczotką. Grzebienie muszą być o zębach tępych i rzadkich, gęste bowiem i ostre drażnią skórę i wydzierają włosy. Najlepszą szczotką jest szczotka z zębami metalowymi, mniej taka drażni i łatwiej wyczyścić się daje. Wszystkie przybory do czesania służące należy starannie przechowywać w zamknięciu i dokładnie oczyszczać; w tym celu przemywa się je albo mocnym spirytusem, albo gorącą wodą z mydłem.
Raz na tydzień zmywa się głowę wodą letnią i łagodnem mydłem lub żółtkiem z jaja. Codzienne zmywanie włosów wodą zimną, lub używanie zimnych tuszów na głowę, nie zawsze włosom służy. Według Ellingera wypadanie włosów zdarza się częściej u kobiet, które codziennie głowę maczają. Rozczesywać włosy należy dopiero po ich zupełnem wyschnięciu.
Dr Władysław Hojnacki, Hygiena kobiety, Lwów 1902
Kosmetyków na włosy właściwie nie ma żadnych. Wszelakie pomady i olejki zalepiają tylko skórę i zmuszają do ciągłego czyszczenia.
Większość środków używanych do farbowania włosów zawiera bardzo szkodliwe trucizny, jak ołów, miedź, rtęć, srebro, sinek potasu (cyankalium) i t. p. Niewinne zaś środki na nieszczęście nie trzymają się dobrze włosów i dają tylko przelotne zabarwienie. Grzebienie ołowiane są również szkodliwymi.
Dr Władysław Hojnacki, Hygiena kobiety, Lwów 1902
Zakręcanie włosów (fryzowanie) rozgrzanem i żelazkami jest podwójnie szkodliwem; raz z powodu wyrywania włosów przy tej sposobności, a powtóre dlatego, że gorące żelazko zabija żywotność włosa, włos obumiera, kruszeje i wypada. Lepszą rzeczą są na noc zakładane papiloty, lub odpowiedne sprężynki. Ale i przy tych unikać należy zawęźlania codziennego; nawet bowiem skręcanie warkocza na jednem zawsze miejscu jest szkodliwem.
Dr Władysław Hojnacki, Hygiena kobiety, Lwów 1902
P. Kulesza w Kozłowej Rudzie. Dobrym środkiem przeciw wypadaniu włosów, jest częste mycie głowy mydłem rezorcynowem, a następnie, po wyschnięciu natrzepywanie roztworem kwasu salicylowego: biorąc pół łyżeczki kwasu na siedm łyżek stołowych spirytusu.
Odpowiedzi od Redakcyi, w: „Dobra Gospodyni”, 1902
Serdecznej Prenumeratorce. Doskonały środek na zabezpieczenie włosów nietylko od siwienia, sie od łamania się i rozdwajania końców, podała nam pani Izabela Horodyńska z Połonny, (gub. Wołyńska). Będąc u nas w redakcyi, Sz. nasza prenumeratorka, pomimo swego podeszłego wieku, pokazywała swe jak kruk czarne i lśniące włosy. Środkiem tym jest słonina świeża, a raczej skórka po wycięciu słoniny. Skórką tą, smaruje się skórę na głowie, tj. wciera w nią zawartość tłuszczu, wskutek czego – korzenie włosów odżywiają się i włosy nabierają elastyczności i połysku. Drugim znakomitym środkiem na tak często dolegliwości skóry jest – jak nas pani Horodyńska zapewniała – pot koński, którym smarować należy kilka razy brodawki – a zginą niezawodnie. Na odmrożenie zaś, lub czuło na twarzy i rękach miejsca po odmrożeniu, podaje pani H, czernice (jagody czarne). Takowe rozgniatać należy i smarować tą masą miejsca odmrożone. Na zimę, można pewną ilość tych jagód ususzyć i do użycia ciepłą wodą zwilżyć.
Odpowiedzi od Redakcyi, w: „Dobra Gospodyni”, 1902
Włosy palone żelazem wiemy jaki zgubny wywołują skutek. Najlepiej używać następującej tynktury, którą włosy zwilżyć, następnie zakręcić na szpilki; po dwóch godzinach ślicznie trzymać się będą. Tynktura ta składa się z wody przegotowanej ¼ kwarty, gumy arab. 1 gram., sody oczyszczonej 10 gramów, olejku migdałowego 5 kropel, wody kolońskiej 15 kropel.
Rady i wskazówki, w: „Dobra Gospodyni”, 1902
P. Ira i Z. Krassowska w Horodyszcza. Pomady do włosów p n. „Anna Csillag” nie radzimy, gdyż wszystkie takie specyfiki są szkodliwe. Dobry sposób na wzmocnienie porostu włosów jest następujący: do ½ butelki araku czerwonego wsypać l łut królewskiej kory chinowej utłuczonej i ½ łuta tataraku. Mieszaninę tę na słońcu przez dni kilka trzymać, następnie zlać, przeklarować i zmywać włosy lekko rano i wieczorem (najlepiej tamponować watą). Polecamy też i drugi sposób: Zmywać głowę 2 razy tygodniowo mydłem rezorcinowem i po opłukaniu wodą przegotowaną i dokładnem osuszeniu włosów, zwilżać takowe 2 % spirytusowym roztworem kwasu salicylowego.
Odpowiedzi od Redakcyi, w: „Dobra Gospodyni”, 1902
Przy wypadania włosów stosowany jest obecnie rozczyn sublimatu w spirytusie, ale po receptę trzeba się udać do lekarza chorób skórnych.
Odpowiedzi od Redakcyi, w: „Dobra Gospodyni”, 1902
Pomady są to połączenia tłuszczów z pachnącymi olejkami eterycznymi; używane bywają do nadania włosom połysku i zapachu. Drogie gatunki pomady są nie tylko nieszkodliwe, ale nawet dla włosów pożyteczne; trzeba jednak codziennie obmywać je wodą z mydłem, gdyż tłuszcz jełczejąc działa ujemnie na skórę i włosy, a przytem wydziela bardzo nieprzyjemną woń. Fiksatuarem nazywa się twarda pomada, zawierająca w większych ilościach wosk, albo cerezynę.
Qć, Zdrowie. Kosmetyki, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1902
Małym dziewczynkom należy o ile można jak najdłużej nie zaplatać włosów, ale rozpuszczać je swobodnie, podlotkom następnie splatać w luźno, wolno plecione dwa warkocze i spuszczać je na ramiona, wszelkie upinanie ich bowiem szpilkami na głowie już marnuje włosy. Zaplatanie w jeden warkoczy młodym panienkom jest niekorzystne w skutkach, taki bowiem ciężki warkocz odciąga włosy od skroni i powoduje wczesne przerzedzenie na nich włosów.
A. Callier, Hygiena piękności. Praktyczny poradnik dla prawdziwie eleganckich kobiet na podstawie najlepszych źródeł skreśliła, Kraków, Warszawa 1903
Utrzymują, że bardzo zbawiennem jest dla wzrostu włosów przycinanie końców ich od czasu do czasu; najlepiej czynić to systematycznie – wedle twierdzenia zabobonnych – co miesiąc „na nowiu” i to nie więcej jak na długość jednego centymetra.
A. Callier, Hygiena piękności. Praktyczny poradnik dla prawdziwie eleganckich kobiet na podstawie najlepszych źródeł skreśliła, Kraków, Warszawa 1903
Główną dbałość o piękność naszych włosów okazujemy częstem ich zmywaniem. Powinno się stanowczo myć z zasady głowę regularnie co dwa tygodnie chociażby tylko na wzór naszych babek odwarem rumianku; system to co prawda dziś już przestarzały. Dzisiejsze doświadczenia doszły do wniosku, że zmywać głowę należy wyłącznie antyseptycznemi, lotnemi płynami, których niemało powstało w ostatnich czasach. Mycie na noc tak przestrzegane dawniej ściśle, dziś, zwłaszcza we Francyi uznanem jest za szkodliwe, jako powodujące reumatyzmy; przeciwnie nakazują tam myć głowę z rana, po umyciu rozpuszczać swobodnie włosy, aby obeschły. Że w dni chłodne nie wychodzi się w takim razie z ciepłego pokoju do zupełnego wyschnięcia, to rzecz, która się sama przez się rozumie; latem wszakże najlepiej je osuszać właśnie na słońcu.
A. Callier, Hygiena piękności. Praktyczny poradnik dla prawdziwie eleganckich kobiet na podstawie najlepszych źródeł skreśliła, Kraków, Warszawa 1903
Do mycia włosów używać dobrze odwaru kory Panawa (Quilaya), rumianku, do którego można wpuścić kilka, ale tylko literalnie kilka kropel amoniaku, większa jego ilość przyczynia się do płowienia. Angielki używały w tym celu następnej mieszaniny: filiżanka soli kuchennej rozpuszcza się w litrze wody deszczowej, pozostawiając ją w niej przez dwanaście godzin. Po upływie tego czasu do jednej filiżanki tego roztworu dodaje się drugą gorącej wody deszczowej i tem myje włosy i naciera mocno skórę głowy, następnie mocno wyciskając i wycierając do sucha ręcznikiem. Podając środek ten winnam dodać, że osobiście jestem mu przeciwną, mycie włosów wodą bowiem, Mojem zdaniem, przyczynia się do nabycia reumatyzmu.
A. Callier, Hygiena piękności. Praktyczny poradnik dla prawdziwie eleganckich kobiet na podstawie najlepszych źródeł skreśliła, Kraków, Warszawa 1903
Jedna z powag naukowych radzi następny środek jako usuwający stanowczo łupież:
Kwasu karbolowego 0,5 grama, wody destylowanej lub lawendowej, spirytusu i gliceryny po 16 gramów.
A. Callier, Hygiena piękności. Praktyczny poradnik dla prawdziwie eleganckich kobiet na podstawie najlepszych źródeł skreśliła, Kraków, Warszawa 1903
Dobrze jest przycinać cokolwiek (około centymetra) włosy podczas nowiu księżyca. W ciągu miesiąca włosy odzyskają dawną długość, niema zatem obawy, aby przez przycinanie stały się krótsze; w końcu roku będą równie długie, jak były na początku, niektóre nawet włosy szybciej rosną przez przycinanie. Nie wierzę – ale któż zresztą zna niezbadane, tajemnicze wpływy, których nauka nie objaśnia jeszcze – ale utrzymują, jakoby ta spokojna gwiazda nocy miała bardzo korzystnie oddziaływać na porost włosów. Mnie się zdaje, że raczej stałości i regularności operacyi przycinania przypisać należy dobroczynne skutki, jakich z tego powodu doznajemy. To pewna, że włosy przycinane w czasie nowi obficiej rosną.
Baronowa Staffe, Piękność i zdrowie. Praktyczne rady, wskazówki i przepisy dla kobiet. Wydanie nowe, Warszawa 1903
Najlepsze środki czyszczenia włosów są:
1) Napar drzewa panama.
2) Kilka kropel amoniaku rozcieńczonego trochą wody; nie brać więcej nad kilka kropel, by nie zmienić koloru włosów.
3) Nafta i eter naftowy zmieszane, które myją doskonale, lecz wydzielają niemiły odór. Jednakże jedna z mych przyjaciółek, mająca najpiękniejsze w świecie czyste, miękkie i gęste lśniące włosy, nigdy ich inaczej nie myje.
Baronowa Staffe, Piękność i zdrowie. Praktyczne rady, wskazówki i przepisy dla kobiet. Wydanie nowe, Warszawa 1903
Woda z mydlnicy jest wyborna, 50 gramów korzenia mydlnicy gotuje się w trzech kwaterkach wody. Tym wywarem ciepłym jeszcze, myje się włosy i głowę, poczem szybko wyciera ciepłemi ręcznikami.
Żółtko jajka doskonale oczyszcza i pobudza porost włosów. Naciera się niem tylko skórę włosami porosłą, poczem spłukuje się ciepłą wodą.
Białko jajka, ubite na pianę, jest też jednym z najprostszych i najlepszych środków. Wyciera się dobrze skórę i włosy, poczem płucze w wodzie ciepłej.
Baronowa Staffe, Piękność i zdrowie. Praktyczne rady, wskazówki i przepisy dla kobiet. Wydanie nowe, Warszawa 1903
Shampooing, przepis angielski: W kwarcie wody ciepłej lub zimnej, rozpuścić 30 gramów węglanu sody i 15 gramów mydła gruszkowego, pokrajanego w drobne kawałki. Dodać kilka kropel esencyi i 20 gramów spirytusu winnego. Po umyciu głowy tym preparatem, opłukać włosy w letniej wodzie. Następnie wycierać włosy i skórę ciepłemi ręcznikami aż do zupełnego osuszenia.
Baronowa Staffe, Piękność i zdrowie. Praktyczne rady, wskazówki i przepisy dla kobiet. Wydanie nowe, Warszawa 1903
Należy strzedz się moczenia włosów w kąpieli. W ogóle powinno się unikać wszelkiego zetknięcia się włosów z wodą, poza obowiązkowem myciem głowy.
Niektóre osoby używają wody zamiast pomady, co jest nader szkodliwe.
Baronowa Staffe, Piękność i zdrowie. Praktyczne rady, wskazówki i przepisy dla kobiet. Wydanie nowe, Warszawa 1903
Tani olejek do włosów. Przepis I-szy: l część olejku słonecznikowego, 1 cz. olejku lawendowego, 10 cz. bergamotowego, 5 części geraniowego.
Przepis Il-gi: 1 część olejku słonecznikowego, 12 cz. lawendowego, 20 cz. olejku cytrynowego, 5 cz. rozmarynowego, 2 cz. geraniowego.
Chemia w gospodarstwie domowem, w: „Tygodnik Mód i Powieści, 1903
Kobiecie przystoi starać się o białą i czystą cerę, o bujne włosy, rączki delikatne, ruchy harmonijne i figurę zgrabną a smukłą. Czarować i być szczęśliwą, to jej obowiązek.
J.K., Kultura piękności, w: „Bluszcz”, 1904
P. J. S. Na wzmocnienie włosów, wypadających po tyfusie, podaliśmy już odpowiedni środek w No 9 w „Odpowiedziach redakcji”. Podajemy go jeszcze raz: 3 cebule włożyć do kwarty araku krajowego lub koniaku i postawić na 4-5 dni w ciepłem miejscu, następnie płyn wcierać za pomocą waty opatrunkowej.
Odpowiedzi Redakcji, w: „Dobra gospodyni”, 1904
Ciekawska. W wypadkach uporczywego łupieżu leży dwa razy w tygodniu natrzeć skórę na głowie „Mollaną”, a wieczorem umyć głowę mydłem antrasolowo-siarczanem Hella. Już po czterokrotnem zastosowaniu powyższych procedur bywa skóra wolna od łupieżu. Po ustąpieniu łupieżu należy raz w ciągu dwóch tygodni powyższe zabiegi powtórzyć, a w dniach wolnych od nacierania „Mollaną” i mycia wcierać „Hair Mixture”.
Odpowiedzi Redakcji, w: „Dobra gospodyni”, 1904
Młode osoby obchodzą się nieraz niemiłosiernie z tą najcenniejszą ozdobą, dajemy więc praktyczną radę utrzymania hygienicznego włosów. Trzeba codziennie czesać włosy szczotką, mniej używając grzebienia gęstego, który przy dłuższem użyciu może drażnić skórę. Przynajmniej kwadrans codziennie po rannem wstaniu, albo przed położeniem się spać, rozczesać włosy i puścić luźno, rozsunięte w około na ramionach i plecach — to rodzaj przewietrzania bardzo hygenicznego, praktykowany codziennie, zapobiega nawet wypadaniu włosów. Brunetki o włosach matowych suchych mogą dwa razy na tydzień użyć parę lub kilka kropli olejku (brilantine) do natarcia włosów, nadając im miękość i połysk. Blondynkom radzimy użycie pudru pachnącego (mieszanina lycopode z ryżowym pudrem) który rozczesze się szczotką; wszelki tłuszcz psuje naturalny złotawy połysk blond włosów.
Utrzymanie włosów, w: „Tygodnik Mód i Powieści, 1905
Co się tyczy mycia głowy, to wystarcza stosować nie częściej jak raz na miesiąc; moczenie skóry jest niezdrowe i łatwo może zprowadzić newralgję. Do mycia głowy można używać następnej mieszaniny: jedno żółtko, łyżeczkę mydliku (w braku mydła czarnego), kieliszek araku, zmieszać to i rozbić z naparem rumianku i zlać do butelki. Zmoczywszy i natarłszy tem włosy, płukać wodą gorącą; gdy są już czyste wytrzeć a raczej wycisnąć ręcznikiem, rozrzucić luźno i nie czesać aż wyschną zupełnie.
Utrzymanie włosów, w: „Tygodnik Mód i Powieści, 1905
Przy myciu głowy, najważniejszam zadaniem jest szybkie i dokładne osuszenie włosów, zwłaszcza w zimie. Najlepiej to uskuteczniać za pomocą miękkich, mocno ugrzanych przy piecu ręczników. Bierze się do tego tylko ręczniki gładkie, bo kosmate plączą włosy, wydzierają je i pozostawiają na nich ślady. W lecie najlepiej włosy suszyć na słońcu, przy zamkniętem oknie: słońce nadaje włosom blask i puszystość.
M.G., Wskazania praktyczne, w: „Tygodnik Mód i Powieści, 1906
Do mycia głowy można zużytkować resztki toaletowych mydeł. Rozgotowawszy je w wodzie, dodać łyżkę stołową boraksu na kwartę płynu, a jeżeli włosy bardzo tłuste, trochę spirytusu. Płynem tym natrzeć dobrze głowę i zmyć ciepłą wodą.
M.G., Wskazania praktyczne, w: „Tygodnik Mód i Powieści, 1906
Włosy suche i bez połysku trzeba nacierać brylantyną zrobioną w domu, a wzmacniającą i zapobiegającą wypadaniu, wywoływanemu zbytnią suchością włosów. Na kwartę spirytusu, do którego można dodać pachnącego olejku jaki kto lubi: fijołkowego, jaśminowego, lawendowego i t. p. wziąć 2 uncye rycinowego oleju i zmieszawszy dokładnie nacierać włosy dłonią lub bardzo miękką szczoteczką.
M.G., Wskazania praktyczne, w: „Tygodnik Mód i Powieści, 1906
Płyn do łatwiejszego fryzowania włosów można zrobić w następujący sposób: 10 granów węglanu potasu rozpuścić w kwarcie gorącej wody z mydłem. Skłócić płyn, żeby się zapienił, maczać w nim szczotkę i pociągaąć włosy przed zawinięciem ich w papiloty.
Przy fryzowaniu włosów wystrzsgać się zanadto gorącego żelazka, które działa bardzo szkodliwie, a używać miernie gorące i trzymać je we włosach dłużej, dopóki nie wysuszą się dostatecznie, a w taki sposób karby utrzymają się dłużej. Umiarkowane gorąco żelazka wpływa nawat korzystnie na porost włosów, bo pobudza ich żywotność, tak jak słońce żywotność roślin.
M.G., Wskazania praktyczne, w: „Tygodnik Mód i Powieści, 1906
Mycie głowy i włosów u kobiet jest powszechnie uważanem nietylko za czynność bardzo trudną i wymagającą obcej pomocy, ale jeszcze niebezpieczną, bo mogącą sprowadzić przeziębienie, a co zatem idzie katar, kaszel i t. p. objawy chorobowe.
Mniemanie takie jest jednak z gruntu fałszywem. Można sobie samej umyć głowę i włosy, jeżeli się zna sposób postępowania. Dla użytku naszych czytelniczek podajemy taki wypróbowany sposób:
Otóż najpierw trzeba postawić na krześle naczynie blaszane np: wanienkę z ciepłą wodą, w której zanurza się spory kubek, czy też filiżankę. Następnie zaczesać wszystkie włosy ku przodowi. Kiedy to już uskuteczniliśmy, chwytamy włosy w lewą rękę, jaknajbliżej czoła, na szerokość palca od tegoż, starając się, żeby leżały równo na głowie, a z przodu zwieszały się w jednym pęku, prawą zaś myjemy je w innem naczyniu np: miednicy, stojącej obok wanienki na innem krześle, przy pomocy mydła, bacząc, żeby się utworzyło sporo piany. Kiedy już dostatecznie włosy są umyte, rozczesujemy je natychmiast rzadkim grzebieniem, zawczasu przygotowanym na krześle obok miednicy. Najgłówniejsza czynność polega właśnie na tem rozczesywaniu grzebieniem włosów pokrytych pianą z mydła. W żaden inny sposób nie da się tak dobrze bez poplątania umyć włosów. Skoro już skończyliśmy z rozczesywaniem, pochylamy głowę nad wanienką i naczerpnąwszy wody ciepłej w filiżankę polewamy włosy dopóty, póki nie ustąpi z nich wszystko mydło, jakie jeszcze pozostało.
Dla oddalenia wody z włosów także używać należy grzebieni, najprzód rzadkich, po tem zaś gęstych, starannie poprzednio wyczyszczonych. Takie rozczesywanie jest zdolne usunąć prawie wszystką wodę z włosów pozostaje w nich nieco wilgoci, której się pozbywamy, susząc włosy w ciepłych, ogrzanych specyalnie w tym celu ręcznikach, któremi owijamy głowę.
Kobiety niedokrwiste okazują skłonność do bólów głowy po wymyciu włosów.
Dla uniknięcia tej niedogodności należy głowę po zdjęciu ręczników zawinąć w kapkę flanelową, i pozostawić ją na wilgotnych jeszcze włosach, aż do zupełnego wyschnięcia tychże.
Zaniedbanie tej ostatniej ostrożności, pociągające za sobą częste przeziębienia, zjednało złą sławę myciu głowy, całkiem jak widzimy niesłusznie. Nie tylko można, ale nawet trzeba od czasu do czasu myć głowę i włosy, bo w nich nagromadza się bardzo wiele kurzu i łupieżu na skórze, który z biegiem czasu tamując przewiew powietrza i oddychanie skóry, sprzyja plenieniu się rozmaitych grzybków niszczących cebulki włosowe, i pociąga za sobą przedwczesną utratę bogatego od natury owłosienia. Włosy czyste, w miarę tłuste, sprawiają przytem miłe wrażenie, przeciwnie zarzadko myte, wydają nieprzyjemną woń, są matowe, nierówne, i tracą swój naturalny kolor.
M.G., Wskazania praktyczne, w: „Tygodnik Mód i Powieści, 1906
Włosy twarde do ułożenia w loczki trzeba na noc zmoczyć ciepłem piwem i zawinąć, a nazajutrz ułożą się doskonale.
Paulina Szumlańska, 600 rad i doświadczeń gospodarskich, wyd. 2, Warszawa 1911
Włosy jej gorącem żelazem nie przypiekane, a często myte czystą wodą, jak każda rzecz, która się brudzi, miały bujność zdrowej rośliny i mogły wzbudzić zazdrość najkunsztowniej utrefionej elegantki, kiedy osychały po kąpieli puszczone luźno po kolana, miękkie, faliste i połyskliwe.
Julia Terpiłowska, Przystań. Powieść współczesna, 1903