Jako żona

W XIX wieku świat dzielił się dość wyraźne na sferę męską i kobiecą i sfery te pokrywały się tylko w niewielkim stopniu. Sferą działalności żony był dom, a jej głównym zadaniem wspieranie męża w jego pracy i działalności. Można znaleźć wiele porad praktycznych – zwłaszcza dla młodych mężatek – dotyczących urządzenia i prowadzenia domu. Nie brakowało także wznioślejszych pouczeń o roli żony i o sposobach na zachowanie małżeńskiej harmonii.
 

Pozycja panny a pozycja mężatki

Z chwilą zamążpójścia zmieniało się całe życie kobiety. Nie tylko zostawała panią własnego domu, ze wszystkimi obowiązkami i przywilejami, jakie się z tym wiązały, ale także całkowicie zmieniała się jej sytuacja w świecie.

Żona wobec prawa

Niezależnie od tego, jakie prawa przyznawały żonie tradycja i obyczaje, w świetle obowiązujących przepisów miała ich bardzo niewiele. W Królestwie Polskim, którego prawodawstwo oparte było na Kodeksie Napoleona, kobiecie zamężnej nie wolno było podpisać praktycznie żadnego dokumentu urzędowego bez zgody męża, podjąć pracy, rozporządzać swoim majątkiem, ani nawet przyjąć spadku. Nie miała też prawa bez zgody męża zmienić miejsca pobytu.

Władza w rodzinie

Władza w rodzinie należała bezwzględnie do mężczyzny. Działo się tak zarówno z punktu widzenia obowiązującego prawa, jak i powszechnego obyczaju. Co prawda różnego rodzaju moraliści zalecali w małżeństwie pewien stopień partnerstwa jako warunek szczęścia małżeńskiego, ale widziano w tym raczej ustępstwo ze strony mężczyzny niż faktyczną równość obu stron, wyraz jego dobrej woli, nie zasadę. W naturze kobiecej miała leżeć uległość, więc dominacja męża nie mogła być dla niej ciężarem, a przeciwnie – ułatwieniem. Radzono tylko, aby wybierały męża człowieka przewyższającego je nieco intelektualnie i moralnie, żeby uległość nie była dla nich ciężarem.

Obowiązki

Obowiązki żony były liczne i wzniosłe. Od dobrej żony wymagano, by w pełni dostosowała się do męża, maksymalnie wyrzekając się siebie, jeżeli było to konieczne. Jej zadaniem było przede wszystkim stworzenie spokojnego domu, gdzie wszystkie potrzeby męża byłyby zaspokojone. Miała także starannie skrywać przed nim własne kłopoty i zmartwienia.

Powołanie

Rolę żony uważano za powołanie kobiety i przy jej opisie nie szczędzono wzniosłych porównań. Przyznawano także, że polega ona na licznych obowiązkach.