
Wiek
Chociaż uprzejmie unikano wspominania konkretnych liczb, nie można było zaprzeczać, że lata upływają. Tak jak w młodości panienka z każdym kolejnym rokiem otrzymywała dłuższą sukienkę i nieco inne wymogi dotyczące zachowania, tak i później powinna modyfikować wygląd i zachowanie z wiekiem, nawet jeżeli nie doczekała się takich zmian życiowych, jak np. zamążpójście. Oczekiwano, że mniej więcej po przekroczeniu wieku 30 lat zrezygnuje z panieńskich atrybutów w stroju, a także zacznie ograniczać swoje towarzyskie. Jednak musiało upłynąć jeszcze sporo czasu zanim mogła liczyć na przywileje należne wiekowi naprawdę podeszłemu.
Po trzydziestu pięciu latach kobieta powinna nie nosić panieńskich biżuteryj, chyba że turkusy lub korale przez nią posiadane są niezwykłej piękności. W pewnym wieku lepiej nie używać drogocennych kamieni, aniżeli wkładać na siebie miernie piękne i dwuznacznej wartości.
Zwyczaje towarzyskie (Le savoir-vivre) w ważniejszych okolicznościach życia przyjęte, według dzieł francuskich spisane, Kraków 1876
Trzydziesty rok, jest to pora, w której młodość niewieścia przemija już prawie bez śladu; otóż panna, która wieku tego doszła, wtedy tylko prawdziwego dowodzi rozsądku i pojmuje własny swój interes, gdy ma odwagę przyznać to przed sobą i przed światem całym, bo tym sposobem oszczędza sobie niejednej przykrości i upokorzenia, na które inaczej w tej drażliwej życia epoce narażoną bywa. Już odtąd strój, postawę, krok jej każdy cechować powinna ta pewna powaga, tak starszym osobom właściwa. Jest to w mojem przekonaniu prawidło i mężatki obowiązujące zarówno, wszelkie bowiem tańce i zbyt wesołe zabawy, wszelka trzpiotowatość młodzieńcza jakoś w tym wieku nie przystoi kobiecie. Nie idzie jednak zatem, żeby, będąc niezamężną, miała się ona całkiem wyrzekać towarzystwa — owszem, jeżeli życie jej nie upłynęło napróżno, to zebrała już pewno w duszy tyle różnych zasobów, że w każdem towarzystwie pożądaną być może. Słodkie i ujmujące obejście, rozsądek prawdziwy, umysł wykształcony i myślący, sąd o rzeczach wyrobiony, talent wreszcie jakiś z prawdziwem uprawiany zamiłowaniem, są to wszystko przymioty i powaby trwalsze, niż gasnący z wiekiem blask oka i blednący rumieniec na twarzy; kobieta więc niemi uposażona może być ozdobą i duszą niejednego towarzystwa, choćby już młodością i wdziękami nie jaśniała. Oprócz balów i wieczorów są przecież w świecie inne rozrywki, wcale jej nie wzbronione, a których, jeśli dawniej nie szukała jedynie dla tego, by być widzianą i z modną pochwalić się suknią, to i dziś równą znajdzie w nich przyjemność.
Bogumiła, Kobieta w rodzinie, Warszawa 1879
Kobiety przeszedłszy lat 35, powinny się wyrzec biżuteryi młodej, to jest turkusów, korali i wszelkich ozdób fantazyjnych, bo w tym wieku lepiej nie nosić żadnych ozdób, jeżeli nie mogą być prawdziwe.
Spirydion, Kodeks światowy czyli Znajomość życia we wszelkich stosunkach z ludźmi. Na podstawie dzieł Pani d'Alq ułożył, Warszawa, Kraków 1881
Kobieta czterdziestoletnia nie nosi sukien białych, chyba negliżowych; 50-letnia zaś nie nosi toalety dekoltowanej, ale zarzuca na ramiona ubranie, czy szal koronkowy.
Spirydion, Kodeks światowy czyli Znajomość życia we wszelkich stosunkach z ludźmi. Na podstawie dzieł Pani d'Alq ułożył, Warszawa, Kraków 1881
Kolory lilia i blado żółty paniom starszym przystoją — przestrzegamy jednak, aby zbyt wcześnie nie zamiłowały się w nich. W późniejszym bowiem wieku, znudzone temi kolorami, ulegają pokusie i wracają do jaskrawych barw. Z dnia na dzień nosić suknie popielate lub brunatne, staje się w końcu nieznośnem dla towarzystwa. Panie zaś, które po śmierci mężów upierają się chodzić ciągle w żałobie, a czarnego stroju nigdy złożyć nie chcą, dają bądź powody do mniemania, iż pragną być interesującemi, albo też dowodzą, że zobojętniały na życie i lekceważą swoje otoczenie.
Wskazówka dobrego tonu dla dorastających panienek, Lwów, 1882
Bardzo dawno nie pisaliśmy nic o ubiorach dla pań starszych, ale powaga wieku, a nieraz i delikatne zdrowie uwalnia je od stosowania się do mody. Zwykle dopiero jakaś uroczystość familijna zmusza je do wejścia w liczniejsze towarzystwo. W takim razie suknia jedwabna z krótkim trenem, zakończona falbaną koronkową i bardzo długa żakieta koronkowa, podszewkowana materyą, otwarta od wcięcia stanu do dołu i wzdłuż przednich brzegów garnirowana koronką, zfałdowaną wachlarzowo stanowić będzie poważne i właściwe ubranie. Na szyi chusteczka z muślinu jedwabnego suto nafałdowana. Czepeczek koronkowy związany końcami z koronki lub wstążki.
O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1891
Dla panny po 40-tu latach, suknia niebieska do ślubu b. właściwa. Może być jednak i biała, w każdym razie puszczone warkocze są nie właściwe, najlepiej w kapelusiku z bukietem pomarańczowego kwiatu, lub jeżeli wieczorem ślub się ma odbyć, diadem pomarańczowy z welonem lub bez welonu.
Korespondencya, w: „Bluszcz”, 1892
Zwłaszcza u starszych pań wywołuje chęć stosowania się do najnowszej mody niekiedy najniekorzystniejsze skutki i w tym to wypadku zwracamy znowu uwagę na wstępne słowa niniejszego przeglądu: „Co dobre u jednego, nie zawsze przystoi drugiemu.“
Właściwie moda zaniedbuje trochę nasze starsze panie, gdyż nie ma przepisów mody dla tego wieku, gdzie kobieta nie zalicza się więcej do owych, którym wolno wszystko nosić. Tutaj decyduje jedynie zmysł estetyczny.
My zaś chcemy dzisiaj poświęcić kilka słów naszym starszym czytelniczkom. Nigdy nie należy nosić krzyczących kolorów, chociażby je moda jaknajbardziej faworyzowała; tak samo nie używa się taniego przybrania, które na ubiorze poważniejszej damy robi złe wrażenie. Gdy stosunki nie dozwalają kosztowniejszej ozdoby, lepiej jest wcale nie przybierać sukni. Skromnie uszyta suknia na starszej osobie będzie zawsze milszą oku, aniżeli pretensyonalnie przybrana tanim materyałem. Tak samo służyć powinny do wykonania ubiorów lepsze tkaniny; w tegorocznym sezonie używane będą przeważnie czarne jedwabne materyały, gładkie lub z drobnym rzucikiem. Co do formy sukien przepisuje moda staniki wpuszczone do spódnicy i staniki z paskiem otoczonym długą baskiną, którą się przybiera dżetową frendzlą lub koronką. Pierwszy rodzaj staników nadaje się więcej dla otylszych osób; łubianym jest także wetman, który odsłania haftowany przód. Więcej jak każde inne przybranie stosowny jest dla starszych pań chusteczkowy kołnierzyk, którego długie końce spadają na przodzie poniżej paska. Zamiast paska noszą także wąską szarfę spadającą na przodzie w kształcie długich końców, albo też zakończone są staniki szeroką wstążką „moiré“ zaopatrzoną z każdego boku kokardą.
Przegląd mód, w: „Nowe Mody”, 1893
Dla starszych pań jest wręcz niestosowny teraźniejszy sposób przybierania spódnic, gdzie wolanty lub inny garnirunek naszyty jest w połowie wysokości; powiedzielibyśmy, że tego rodzaju spódnice czynią ujmę powadze całej postaci. Spódnice są wprawdzie szerokie, lecz nie ścinane ku górze tak ukośno, ażeby w górnej części był sutszy układ fałdów. Zupełnie opięta spódnica jest tutaj niewłaściwą. Staniki, jeśli nie mają chusteczkowego przybrania, mogą bufiasto spadać w stanie. Suknie wieczorowe przeważnie skrojone z czarnych jedwabnych materyałów przybrane będą tego roku białym aksamitem, lecz bardzo dyskretnie. Aksamit w kształcie wąskiej wypustki będzie otaczał szerokie ranwersy, dalej zastosowany będzie jako wąska plisa, którą się naszywa na staniku naprzemian z czarną jedwabną wstawką. Białe aksamitne przybranie powinno mieć zawsze wąski kształt. Kolor biały z czarnym są w ogóle wybranymi na przyszły sezon jesienny i zimowy i równe prawa roszczą sobie do nich starsze jakoteż i młodsze osoby, chociaż należy pod tym względem zważać na różnicę. Wiek młody może nieco więcej używać białego przybrania, natomiast starsze panie pokrywają biały materiał czarną koronką lub też starają się go używać bardzo miernie. Młode osoby noszą białe jedwabne suknie przybrane kolorem czarnym, bądźto w kształcie wstążki, sznelki, bądźto w kształcie dżetowego haftu lub koronki. Zarzutki dla starszych pań mają kształt koronkowych kaftaników, których przody spadają jako długie patki i przybrane są wstążką, pasmanteryjnym galonem lub wąską pletnią dżetową. Bardzo pięknie wyglądają długie zarzutki w rodzaju pelerynek z czarnego lub ciemno-liliowego aksamitu ozdobione naramiennikami z dżetu i zaopatrzone szkockim jedwabnym materyałem. Pluszu nie używa się wcale, natomiast aksamit będzie odgrywał ważną rolę, gdyż i paltoty wykonane są z aksamitu, a moda przepisuje je tak dla starszych jakoteż młodszych osób. Żakiety dla starszych pań przybrane będą kosztowniej dżetem lub koronką, podczas gdy młodsze osoby nosić będą aksamitne żakiety bez wszelkiego przybrania. Rękawy do żakietów są przeważnie bufiastego kształtu i ozdobione w górnej części rulonikami naszytymi w poziomym kierunku, wskutek czego rękaw bardzo szeroko odstaje, nie potrzebując innego sztywnego podkładu.
Kapelusze mają kształt kapotek i zaopatrzone są prawic bez wyjątku szeroką wstążką do wiązania. Przybranie składa się z piór strusich, aksamitu, szerokiej wstążki „ombré“ przetykanej złotym lub srebrnym haftem. Rękawiczki do lepszego stroju spacerowego mają kolor jasno-popielaty i zaopatrzone są dużymi guziczkami złotymi lub rogowymi.
Przegląd mód, w: „Nowe Mody”, 1893
Starsze panie, zamężne lub nie, skoro dochodzą do lat trzydziestu...
Wskazówki dobrego tonu, Lwów 1895
Czyż nie jest śmieszną kobieta w średnim wieku, nosząca suknie zbyt jasne i fasonem właściwym dla młodej panienki?
O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1896
W-na pani N. K. w Brańsku. Matka pana młodego mająca około 54 lat, może włożyć suknię jedwabną jasno lilia, adamaszkową lub morową. Ubranko na głowę może składać się z pióra i rozetki koronkowej, przypiętej szpilką brylantową; można zamiast pióra wziąć kokardkę z wstążki z kitką rajskich piórek, albo kwiaty podpięte bufką krepową. O trenach piszą w najświeższych sprawozdaniach mody, że wracają w użycie. Dla panien w średnim wieku mogą być właściwe, jeżeli wesele ma być bardzo liczne i toalety będą świetne — jeżeli do tańca, to tren zbyteczny.
Odpowiedzi od redakcyi, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1897
Kobiety wiekowe nie powinny nosić jaskrawych kolorów, lecz ubierać się ciemno.
Jak żyć z ludźmi? Popularny wykład zwyczajów towarzyskich. Wydanie trzecie, Warszawa, 1898
Dla położenia córki osieroconej przez matkę inne są przepisy. Bardzo młodą najlepiej oddać do pensyonatu; panna na wydaniu, nie mająca jeszcze 25 lat, powinna mieć poważną wiekiem i szanowaną opiekunkę, zwłaszcza jeżeli ma wyjść za mąż. Przed dojściem do pełnoletności zarządzać domem ojca nie powinna. Córka z ojcem może bywać w teatrze, na wieczorkach, a nawet na balach, byle tam ojciec postarał się o chwilową opiekunkę, ktoraby go zastąpiła, gdy się sam oddala. Do nieżonatego człowieka córka nawet z ojcem pójść nie może. Po skończeniu 12 lat, córka nie powinna ojcu okazywać zbytniej czułości pocałunkami w usta, wstydliwość dziewicza na to nie pozwala — natomiast niech go otoczy wielkim szacunkiem. Jeżeli panna utraci oboje rodziców, zamieszkać powinna przy krewnych; sama dopiero po skończeniu 25 lat mieszkać może, ale bywać w świecie, lub wychodzić wieczorem może tylko z wiekową towarzyszką. Do 30 lat mężczyzn w swojem mieszkaniu przyjmować nie powinna.
Jak żyć z ludźmi? Popularny wykład zwyczajów towarzyskich. Wydanie trzecie, Warszawa, 1898
Wdowa po ukończeniu żałoby może bywać sama w teatrze, na koncertach, balach i t. p. zebraniach, lepiej jednak, aby, jeżeli nie ma jeszcze 30 lat, zawsze miała towarzyszkę lub poważnego opiekuna.
Jak żyć z ludźmi? Popularny wykład zwyczajów towarzyskich. Wydanie trzecie, Warszawa, 1898
Żaden młody człowiek, który nie skończył 30 lat wieku, nie może na balu wymawiać się od tańca, zwłaszcza jeżeli jest niewielu tancerzy
Karol Mestenhauser, Szkoła tańca Karola Mestenhausera: w trzech częściach. Cz. 1, O kształceniu zewnętrznych form ciała, początkowe zasady tańca, wyjątki z kodeksu światowego, korowody przy zawieraniu małżeństw. Wydanie drugie powiększone i uzupełnione, Warszawa, 1899
Jak się panie starsze ubierać powinny.
Niejednokrotnie zapytywana przez moje czytelniczki, jak wogóle ubierać się powinny kobiety od lat 45, które chcą zawsze stosować się do mody, a jednąk nie razić niewłaściwością, postarałam się zasięgnąć pod tym względem potrzebnych wiadomości, z któremi pospieszam podzielić się z paniami.
Kobiety starsze ubierać się zawsze powinny nie podług lat, lecz podług tego, jak każda z nich wygląda. Przyznacie bowiem panie, że nie każdą jednakowo oszczędza ząb czasu. Są takie, którym w 60 roku życia niktby więcej nie dał nad lat 40, kiedy przeciwnie, niektóre panie w tym samym wieku są już zupełnie zgrzybiałe. W każdym razie jedne i drugie powinny w swojej toalecie dobierać kolory nie jasne i nie jaskrawe, które jedynie młodym osobom przystoją. Unikać należy odmładzania się widocznego, ale też nie trzeba ubierać się za staro i niema potrzeby okrywać głowy jaką koronką, kiedy włosy są dobrze zakonserwowane. Jeżeli w wieku dojrzałym pozostanie figura ładna i prosta, można nosić żakietkę w tyle do figury, z przodu luźną, z kamizelką.
Kobieta starsza w podróży lub do codziennego ubrania, może latem używać kapelusza słomkowego czarnego z dość sutem ubraniem, w mieście jednak do strojniejszej toalety konieczną jest kapotka, może ona być bez końców do wiązania, gdy szyja zachowa się świeżo, z końcami jednak niezbędnie, gdy fałdy pokrywają szyję.
Wogóle, w miarę posuwania się w lata należy dobierać do ubrania poważniejsze materyały, a idąc z modą, tak się do niej stosować, aby nigdy zbytecznie w niej nie przesadzać np. nie nosić za szerokich lub za wązkich rękawów, nie robić spódnic najświeższych fasonów i mało jeszcze używanych, nie używać ozdób zanadto frapujących, bo to tylko dla młodych osób jest dozwolone.
Cała elegancya kobiety starszej polega na staranności około siebie i na umiarkowanem stroju, w którym niech znać będzie i dobry gatunek materyału i dobry gust, a całość niech pretensyą nie razi.
Do większej toalety staniki przedłużone z kamizelkami lub bez bardzo są korzystne dla pań tęższych, gdyż robią figurę wysmuklejszą, przybrane zaś haftami, koronkami, pasmanteryą, piórami, stanowią całość bogatą i elegancką, a przecież zupełnie właściwą.
Bluzki stosowne są tylko dla pań do lat mniej więcej 40, gdyż w tym wieku zwykle figura robi się tęższą, szczególniej w biodrach i wszelkie negliżowe ubrania już nie tak dobrze wyglądają.
Kobieta niemłoda a dbająca o siebie powinna koniecznie uważać na trzymanie się proste, wybierać gorsety, które nie uciskając jej, utrzymują całą figurę. Krótkie spódnice, wązkie paski dobre są dla osób szczupłych i młodych, dla kobiety zaś starszej wcale niewłaściwe.
Wogóle każda starsza osoba traci tak wiele wdzięku przy zbliżającej się starości, że koniecznie przez właściwe i staranne ubranie, nagradzać musi to, co czas niszczy nieuchronnie w kobiecie.
Paulina Szumlańska, Wskazówki rady, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1901
Przedewszystkiem kobiety starsze rozdzielić trzeba na dwie kategorye z różnicą wybitną – do pierwszej należą panie po latach pięćdziesięciu, które wylicza ich metryka, ale nie zdradza bynajmniej ich powierzchowność, gdyż zachowały piękną figurę, świeżość cery (naturalnie iż nie tę młodzieńczą płeć delikatną, białą, z rumieńcem jakim ożywia twarzyczkę młodą każde wrażenie) jeszcze nie zatartą zmarszczkami, blask oczu pełnych nie już ognia młodzieńczego, ale słodyczy i miłości, ruchy nie ociężałe, lecz pełne majestatycznej powagi. Drugą kategoryę stanowią panie w podeszłym wieku, matrony, babunie uwielbiane w rodzinie, pod których okiem wyrosło już parę pokoleń!
O ubiorach dla osób starszych, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1902
Wogóle ubranie dla starszych jest kosztowniejsze, gdyż nie mogą używać tanich lekkich materjałów, ani dodatków tanich a efektownych, odpowiednich dla młodych; materjały ciemniejsze aby były trwałe, muszą być w lepszym gatunku. Kolory odpowiednie są: popielaty, bronzowy, szafirowy, fiołkowy, bardzo ciemny zielony i czarny. Formy żadnej wyłącznej dla starszych pań moda nie narzuca—zależy to bowiem od warunków osobistych, poszczególnych, od powierzchowności, od figury i cery. Są osoby w podeszłym wieku a szczupłe i z twarzą gładką, choć pobladłą, otoczoną gęstemi choć siwemi włosami – są znów inne którym zbytnia tusza nadaje ociężałość ruchów, zmienia rysy twarzy na rozlane i obwisłe a głowa z resztką włosów zmusza do noszenia czepeczków poważnych. Naturalnie, że w ubraniu pierwszych i drugich będzie ogromna różnica, choćby nawet metryka wielkiej przewagi lat nie zdradzała. Osoby szczupłe łatwo mogą zastosować dla siebie jakąkolwiek formę stanika, dodając dla powagi pelerynkę, kołnierz étole lub zarzutkę zwaną écharpe. Dla osób pełnych radzimy stanik z baskiną i odmienną kamizelką.
O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1905
Czy pamiętasz owę panią Sabinę, którą spotkałyśmy u wód kilka lat temu, wdowę i jedyną spadkobierczynią po milionowym swym małżonku, owę panią Sabinę, która to raważe czasu tak artystycznie ukrywać zwykła była pod warstwami bielidła i różu, która z taką niezmordowaną walecznością walczyła przeciwko swym sześćdziesięciu wiosnom w kontredansach i polkach, i z tak niezmordowaną wytrwałością goniła figlarnego bożka hymenu po wszystkich balach i drogach tego świata?
Eliza Orzeszkowa, Pamiętnik Wacławy, Warszawa 1884