W XIX wieku zaczęto doceniać znaczenie kultury fizycznej. Propagowano ją dla płci obojga, jednak w przypadku kobiet była ona większą nowością, gdyż przewidywany dla nich poziom aktywności fizycznej był zazwyczaj niższy. Niektórym zresztą gimnastyka wydawała się nieco podejrzana i zalecali paniom umiarkowanie – wysiłek miał być niebezpieczny dla ich zdrowia, a także nie pasował do kobiecego „wdzięku”.

 

Domowa Gimnastyka dla płci żeńskiej, praktyczny wykład wykonywania ćwiczeń ciała, zapewniających zbawienne rozwinięcie sił i wzmocnienia zdrowia, ułożona według dzieła Doktora M. Kloss, Dyrektora Król:-Saskiego Zakładu Nauczycieli Gimnastyki, przez J. B. Wagnera, z 27 drzeworytami, w texcie, jest do nabycia we wszystkich xięgarniach, w Warszawie i na prowincji, po cenie kop: 60 za exemplarz. Skład główny w xięgarni Heleny Nowoleckiej i Spółki, ulica Krak:-Przedmieście, wprost kolumny Zygmunta.

„Kurier Warszawski”, 1867

 

Dyrektor instytutu gimnastyczno-ortopedycznego na Sewerynowie, ma zaszczyt zawiadomić, iż dla młodzieży żeńskiej, lekcje zbiorowe gimnastyki higienicznej (służącej do rozwinięcia sił, zręczności i estetyki), odbywać się będą z dniem 1-m Lipca r. b ., w Poniedziałki, Środy i Piątki, od 5ej do 7ej po południu: lekcje dla młodzieży męzkiej będą miały miejsce, w drugie dnie o tym samym czasie; zaś dla osób dorosłych przeznaczone są Środy i Soboty, po 6½ wieczorem. Gimnastyka lecznicza (szwedzka), bywa zastosowywaną codziennie w godzinach rannych i po południu, od 3ej do 5ej, — (P. s .) Lekcje w dnie pogodne dawane są w ogrodzie, w razie przeciwnym, odbywają się w salach zakładu.

„Kurier Warszawski”, 1868

 

W Instytucie gimnastyczno-orthopedycznym na Sewerynowie, P. Stanisława Majewskiego lekcye zbiorowe gimnastyki higienicznej dla młodzieży żeńskiej odbywają się w poniedziałki, środy i piątki od 5 do 7-ej po południu; lekcye dla młodzieży męzkiej mają miejsce w drugie dnie o tym samym czasie, zaś dla osób dorosłych przeznaczone są środy i soboty od 6½ wieczorem. Gimnastyka lecznicza (szwedzka) bywa zastosowaną codziennie w godzinach rannych i popołudniu od 3 do 5-ej.

„Kurier Warszawski”, 1868

 

Gimnastyka kobieca różni się, w pewnych przynajmniej szczegółach, od gimnastyki męzkiej. Aby przyniosła całkowitą korzyść, jaka z niej wypłynąć może, powinna być systematyczną, stosowaną według różnych prawideł, czerpanych znowu z różnych pojedynczych kompleksyi i organizacyi. Dla takiego gimnastykowania dzieci potrzeba wyłącznych, ku temu urządzonych, zakładów.

 Eliza Orzeszkowa, Kilka słów o kobietach, Warszawa 1870

 

Mieszkańcy wsi bez wyjątku i mieszkańcy miast posiadająca obszerne mieszkania, podwórza i ogrody, jeżeli przykuwają swoje małe córki do miękkich sprzętów, nie pozwalają im używać otwartego powietrza, z obawy, aby nie opaliły się latem, a w zimie się nie przeziębiły, jeżeli nic dają ich rękom innego ćwiczenia, jak wyszywanie na kanwie lub niechętne najczęściej uderzanie w klawisze fortepianu – tacy rodzice sami winni są temu, jeśli w następstwie córki ich wzrosną z postacią drobną i nierozwiniętą, z organizmem słabym, niezdolnym do zniesienia zmian temperatury lub losu.

 Eliza Orzeszkowa, Kilka słów o kobietach, Warszawa 1870

 

Po tych ćwiczeniach, następuje wiele innych, lecz dla panienek nie bardzo stosownych. Dla was dość, gdy w zręcznej postawie, trzymając się we dwie lub trzy za ręce, posuwacie się po lodzie, to zwolna, to szybko, ale zawsze lekko i pewnie. Za zmęczenie jakiego doznacie, wynagrodzą wam kwitnące zdrowiem lica, dobry apetyt i humor wesoły.

Dla dziewczątek. Książka praktycznej pracy, ćwiczeń i zabaw dla Panienek od 6 do 15 roku życia. Ułożona podług Maryi Liskie, Tekli Neveau i innych., Warszawa, 1873

 

Gimnastyka, nauka pływania, są równie potrzebne dla dziewczyny; na wolnem powietrzu zaś gra w obręcze, balona, jest bardzo przyzwoitą na zdrowie wpływającą rozrywką.

 Julia Selingerowa, Obowiązki kobiety każdego stanu w zakresie gospodarstwa domowego, 1882

 

Cywilizacya. która tyle dobrodziejstw wyrządziła ludzkości, ma, jak każda rzecz ludzka, swe ujemne strony, z których, bez kwestyi, najważniejszą jest stan skarłowacenia dzisiejszego pokolenia. pod względem fizycznym. Mamy proch, parowozy i parostatki, mamy telegrafy i telefony, ale bezwarunkowo brak nam zdrowia. Czy z pierwszych się cieszyć, czy nad drugim utyskiwać? Nie będę tej kwestyi bliżej tu roztrząsać, to jednakże pewna, że można jedno z drugiem połączyć. Można doskonale strzelać z rewolweru, lecz można umieć i pałaszem walczyć, można jeździć pociągiem kuryerskim kolei żelaznej, lecz można umieć i konia dosiąść; można dziecku pozwolić uczyć się przez 6 godzin dziennie, lecz niech to dziecko przez godzinę gimnastykuje się. Literat lub urzędnik, który musi przez 10 godzin przesiedzieć przy biurku, niech po skończonej pracy godzinę spaceruje, a pół godziny robi hantlami. Nadmierna praca umysłowa bez jednoczesnej pracy mięśniowej, jest najważniejszym może momentem przyczynowym chorób nerwowych, a w części i umysłowych, które w ostatnich dziesiątkach lat tak się przerażająco rozpowszechniły między klassą wykształceńszą.

Dr Józef Starkman, O gimnastyce, w: „Bluszcz”, 1884

 

Prócz względów hygienicznych ma gimnastyka swą stronę estetyczną. Organizm bowiem, w którym muskulatura dobrze jest rozwiniętą, odznacza się przedewszystkiem ładnemi, klassycznemi kształtami, a potem postawa, ruchy, to jest sposób trzymania się. chodzenia, tańczenia i w ogóle wykonywanie wszelkich czynności odbywa się bez wysiłku. Ludzie tacy odznaczają się zazwyczaj średnią tuszą i mają potrzebną siłę do pracy.
Gdyby kto jaknajwięcej o tem myślał i najbardziej się starał, aby ładnie chodzić albo tańczyć, jeżeli nie ma ku temu dostatecznie rozwiniętych mięśni, na nic się trud jego nie przyda: owszem, im bardziej starać się o to będzie, im więcej będzie o tem myślał, tem niezgrabniejszym i śmieszniejszym się wyda.

Dr Józef Starkman, O gimnastyce, w: „Bluszcz”, 1884

 

Gimnastyka hygieniczna oddać może zdrowemu organizmowi nieobliczone korzyści; należy ją jednakże odbywać umiejętnie, najlepiej pod okiem specyalisty, przyczem pamiętać potrzeba, że gimnastyka i sztuki akrobatyczne — to,dwie odrębne rzeczy; że nadużywając pewnych ćwiczeń gimnastycznych, zamiast korzyści można organizmowi szkodę wyrządzić; trzeba z koziołkami, skakaniem, wieszaniem się na nogach lub tyle głowy i t. p. bardzo być ostrożnym, gdyż prócz traumatycznych uszkodzeń, jak złamania i zwichnienia, sprowadzić można zwiększony przypływ krwi do organów, albo nawet pęknięcie naczyń krwionośnych, co za sobą kalectwo — lub śmierć spowodować może.
Do gimnastyki hygienicznej zaliczają się: spacery pieszo i powozem, konna jazda, pływanie, wiosłowanie, granie w piłkę, w billard i t. p.; za pomocą nich doskonale można rozwijać pewne grupy mięśni, przyśpieszać krążenie krwi i ruchy przewodu pokarmowego, a także pobudzać czynności systematu nerwowego. Każdy bez wyjątku starać się winien o rozwinięcie sił fizycznych, gdyż prócz tego, że rozwój taki dodatnio oddziaływa na zdrowie, niejednokrotnie daje sposobność do ocalenia życia własnego lub cudzego. A potem — człowiek silny jest odważnym, a odważny śmiało swe myśli wyraża, zarówno słowem, jak i piórem. A więc do hantli!

Dr Józef Starkman, O gimnastyce, w: „Bluszcz”, 1884

 

Taka gimnastyka dziewcząt jest równie przy jęta w szkołach niemieckich i także delegat francuzki, Eugieniusz Paz, tak opisuje co widział w szkole pruskiej: — „Dziewczęta, ustawione w szeregi, zaczynają za dźwiękiem muzyki postępować zwolna na przód, trochę na wzór kadetów, kiedy się uczą maszerować. Potem zastępy te rozdzielają się nagle, jak u nas przy pierwszych ćwiczeniach: na ramię broń! Dziewczęta mają też w ręku żelazne pałeczki, które wznoszą teraz do góry, spuszczają, wywijają niemi, robiąc przy tem rozmaite zwroty na lewo, na prawo w tył. Ale zwolna rozdzielone szeregi zbliżają się ku sobie, ręce się ujmują i podnoszą w górę tworząc ponad głowami jakgdyby wieńce, szeregi rozsypują się, łączą, biegną, wymijają a zawsze według tempa muzyki, zgodnie; dziewczęta wirują jakgdyby w powietrzu, ledwo dotykając ziemi końcami palców, i łącząc to zawsze z ruchami pałeczek, dość ciężkich, aby stanowiło to ćwiczenie siły. Harmonika przygrywa i jest to jakgdyby taniec pełen póz wdzięcznych — rzeczywista gimnastyka dziewcząt, która nie forsuje sił, ale je rozwija, nadając członkom gibkość i zręczność powabną.

Notatki pedagogiczne, w: „Bluszcz”,  1885

 

Na niektórych pensyach żeńskich znowu mają być zaprowadzone bardzo pożyteczne innowacye, oto nauka gymnastyki uważaną być ma za przedmiot obowiązkowy. Podniesie to zapewne koszta edukacyi, ale przynajmniej zapewni trochę zbawiennego ruchu dziewczętom i przyczyni się do fizycznego ich rozwoju.
Pensyonarki nasze najczęściej w ciasnych, dusznych i niewygodnych salach spędzać muszą 7—8 godzin dziennie, a wiadomo, że wątlejszy organizm kobiecy łatwiej ulega wpływom ujemnym; liczba chorych i słabowitych dziewcząt stosunkowo większa też wypadać musi od liczby chorowitych chłopców uczęszczających do szkół.
Dobrze by było, aby tę gymnastykę zaprowadzono we wszystkich zakładach naukowych, jako przedmiot obowiązkowy, byle go tylko... teoretycznie wykładano.
Nauka i tak dość drogo kosztuje.

Pogawędka, w: „Bluszcz”, 1885

 

Od pewnego czasu gimnastyka u pań naszych poczyna wchodzić w modę. Wiele dam nie wychodząc z domu oddaje się ćwiczeniom hartującym muskuły i... nerwy. Lekcji udzielają wykwalifikowane kobiety na warunkach praktykowanych przez zwykłe przychodnie nauczycielki.

„Kurier Warszawski”, 1885

 

Dla wyrobienia w dzieciach odwagi, dzielności i siły trzeba od najmłodszych lat zachęcać je do ćwiczeń fizycznych i do gimnastyki, które są bardzo pożyteczne tak dla chłopców, jak dla dziewcząt, kształcą bowiem i rozwijają wszystkie części ciała. Tak zwana gimnastyka szwedzka, czyli pokojowa, bardzo stosowna w zimie, kiedy słoty i mrozy zmuszają do przebywania w mieszkaniu, może być zastosowaną już do czteroletnich dzieci i powinna się odbywać pod okiem rodziców, którzy łatwo z książek mogą się z nią poznajomić. Gimnastyka na przyrządach dobra jest dla dzieci starszych i musi zostawać pod kierunkiem nauczyciela. Przed skończeniem lat siedmiu dziecko nie powinno jej się uczyć.

Skarbiec dla rodzin w mieście i na wsi, tom I, Wydawnictwo Biesiady Literackiej, Warszawa 1888

 

Pomyślny skutek gimnastyki z hantlami zależy w zupełności od stosownego i trafnego jej użycia, należy przeto poznać główne zasady, których się przy niej trzymać wypada. Zbyt obcisłe ubranie nie zgadza się zupełnie z ćwiczeniami hantlowemi; odzież powinna być luźna i wygodna, nie ściskać ani piersi, ani szyi. Gorset naturalnie zdjąć wtedy należy.

Skarbiec dla rodzin w mieście i na wsi, tom I, Wydawnictwo Biesiady Literackiej, Warszawa 1888

 

Wyciąganie nogi. Noga zupełnie wyprostowana w kolanie podnosi się od ziemi albo w linii prostej albo kołowo, a potem wraca szybko do pierwszej pozycyi. Jednocześnie w ręku podnosi się hantle. To ćwiczenie dla mężczyzn tylko jest stosowne.

Skarbiec dla rodzin w mieście i na wsi, tom I, Wydawnictwo Biesiady Literackiej, Warszawa 1888

 

Dla osób dojrzałych płci żeńskich, anemicznych i osłabionych, bardzo są korzystne następujące ćwiczenia: ruch kołowy ramion; podnoszenie boczne rąk; złożenie rąk na krzyżu; zginanie korpusu naprzód, w tył, na bok; rzut ramion naprzód i w tył; prostowanie i zginanie kolan naprzód i w tył; obrót korpusu; ruch traczy; ruch kosiarzy; ruch boczny rąk.

Skarbiec dla rodzin w mieście i na wsi, tom I, Wydawnictwo Biesiady Literackiej, Warszawa 1888

 

Warszawie przydałby się taki klub; mnóztwo ludzi prowadzi u nas życie sedenteryjne, mak kto używa prawidłowego ruchu dla zdrowia a lata całe spędzamy na stołku lub zydelku przy pracy. Dzieci nasze nie gymnastykują się. nie rozwijają fizycznie, wątłe i słabe mają nóżki i ramiona; dość spojrzeć w Ogrodzie Saskim lub Zoologicznym na chłopców i dziewczątka podczas zabawy: jak mało umie z nich które biegać, poruszać się zgrabnie i swobodnie, skakać zręcznie. Zdaje się, że w nich stawy skostniały, a muskuły wcale nie narosły.
To samo zauważyć można i u młodzieży starszej obojga płci.
Zdaje się, że przecież nic łatwiejszego, jak, dobrze chodzić, lub biegać: mylne mniemanie. Zobaczcie: jaki niezgrabny, chwiejny, ociężały, albo niepewny chód mają ludzie na ulicach, jak rzadko zdarzy się spotkać przechodnia, któryby trzymał się prosto, szedł krokiem równym, lekkim, energicznym i robił wrażenie siły połączonej ze zręcznością w gibkich członkach całego korpusu.
Najczęściej widuje się ramiona obwisłe, głowę pochyloną, grzbiet zgarbiony, nogi w kolanach zgięte, stopy ku sobie zwrócone.
Gymnastyka dolnych kończyn przydałaby się wszystkim mieszczuchom; jeżeli zatem powstanie klub pieszych sportsmenów, wszyscy cherlacy o cienkich łydkach, ważkich ramionach i pogiętych figurach powinni do niego przystąpić, o ile nie zechcą zostać członkami towarzystwa kawalerzystów, które również ma powstać wkrótce w Warszawie.

Quis, Pogawędka, w: „Bluszcz”, 1888

 

Ćwiczenia cielesne w zakładach naukowych dla dziewczyn winny być obowiązkowe, tymczasem odbywa się gimnastyka raz albo dwa razy w tygodniu, to takowa nie jest dostateczną dla dzieci, spędzających kilka godzin na ławie szkolnej, a następnie przygotowujących się jeszcze parę godzin do lekcyi klasowych w domu. Gimnastyka powinna być praktykowaną codziennie.

 Dr J. Herm. Baas., tłum Dr J. St., Choroby kobiece. Ich zapobieganie i leczenie, 1889

 

Nie wszystkie rodzaje ćwiczeń uważano jednak za zdrowe:

Z różnorodnych ćwiczeń jakim oddają się dziewczynki, najczęstsze jest skakanie przez sznur. Otóż większa część matek uważa je za bardzo korzystną gimnastykę, tymczasem, według nas, ćwiczenie to nietylko nie jest korzystne, lecz wprost szkodliwe, gdyż wprawia w niepotrzebny ruch organa wewnętrzne.

 Dr J. Herm. Baas., tłum Dr J. St., Choroby kobiece. Ich zapobieganie i leczenie, 1889

 

Wreszcie najlepszym sposobem na rozwój fizyczny panienek miała jednak być praca:

Później, między 10 a 14 rokiem życia, zazwyczaj dziewczynki zaczynają być pomocne w gospodarstwie domowem. Nie należy jednakże w tym względzie ograniczać się do szycia i haftowania, byłoby to bowiem wprost szkodliwe, lecz na przemiany zajmować się robotą, wymagającą pewnego natężenia sił, więc przedewszystkiem gospodarstwem, a także praniem i prasowaniem drobniejszej bielizny, ścieraniem kurzu i t. p., co oddziaływa bardzo korzystnie na rozwój muskulatury. Gdy jest sposobność do zajmowania się ogrodnictwem, a więc kopaniem, sadzeniem, polewaniem, koszeniem i t. p., natenczas dziewczyny powinny bezwarunkowo takowym oddawać się a zapewnią sobie zdrowie na całe życie.

 Dr J. Herm. Baas., tłum Dr J. St., Choroby kobiece. Ich zapobieganie i leczenie, 1889

 

Po rozpoczęciu nauki unikajmy starannie przeciążenia pracą umysłową, a dostarczajmy stosownego wypoczynku, powietrza i ruchu. Zbawiennie wpływa krzątanie się dziewczątek około zajęć domowych, niemniej gimnastyka, zastosowana do płci i wieku, racyonalnie udzielana. Szczególnie oględnego i starannego czuwania wymaga okres dojrzewania u dziewcząt, a błędy wychowania, w tym okresie popełniane, nader zgubne mają następstwa.

 Mieczysław Baranowski, O wychowaniu dziewcząt z uwzględnieniem obecnych stosunków i potrzeb, Lwów 1889

 

Gimnastyka dla kobiet. Nietylko płeć brzydka, lecz i panie nasze garną się do ćwiczeń fizycznych, mających na celu hygienę.
Kilku bardziej znanych lekarzy zaleca swoim zdenerwowanym pacyentkom gimnastykę pokojową, która w chwili obecnej znajduje coraz szersze zastosowanie.
Nauczycielek gimnastyki jest w naszem mieście kilkanaście.

Wiadomości z różnych stron, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1889

 

Słyszałem, iż do dwóch towarzystw wyżej wspomnianych przybyć ma trzecie: podobno zawiązuje się towarzystwo gymnastyków, któremu możnaby z góry wróżyć powodzenie i licznych zwolenników.
Według zamierzonej reformy gymnastyka obowiązkowo ma być zaprowadzoną we wszystkich szkołach średnich i traktowaną racyonalnie
Innowacya bardzo słuszna, bardzo pożądana: sedenteryjne życie, jakie nasza ucząca się młodzież prowadzić musi, najfatalniej oddziaływa na zdrowie i fizyczny rozwój młodego pokolenia, pozbawionego ruchu i warunków prawidłowego rozrostu.
Ten ruch zbawiennie oddziałałby i na starszych; zauważcie tylko, ile się u nas siedzi w Warszawie, a jak mało chodzi. Spojrzyjcie zresztą na tych piechurów, którzy się snują ulicami bardziej ludnemi: jak to po większej części wlecze się ociężale, bez gibkości w członkach, bez energii muskułów i temperamentu wchodzie, i porównajcie tę względną powolność z ulicznym ruchem przechodniów w takim Wiedniu lub Paryżu: co za różnica!
Nie jest to objaw przypadkowy, ale ma on swoje powody fizycznej natury w organizmach, całym trybem życia skostniałych, ociężałych, zgrubiałych, w stawach i członkach rozleniwionych.

Quis, Pogawędka, w: „Bluszcz”, 1889

 

Zakład gymnastyczno-leczniczy został otwarty przy szkole rzemiosł kobiecych p. Korycińskiej. Nauka gymnastyki nabiera obecnie w wychowaniu wielkiego znaczenia, jako środek rozwijania sił i zręczności potrzebnej życiu. Powinna ona przecież zostawać pod kierunkiem lekarza, jak tu właśnie ma miejsce. Do szkoły uczęszczać mogą dzieci płci obojej do lat dwunastu, poza tym wiekiem tylko dziewczęta i kobiety. Koszt nauki miesięcznej od 3 — 6 rs. Zakład mieści się na Krakowskiem Przedmieściu, N-r 17, na drugiem piętrze w domu hr. Potockiego.

Kronika działalności kobiecej, w: „Bluszcz”, 1891

 

Niejednokrotnie już była podnoszona na łamach pism naszych kwestya fizyczna wychowania młodzieży płci obojej. Wiemy, że w mieście naszem znajduje się kilka gimnastycznych zakładów dla mężczyzn, ale o takich zakładach dla kobiet, a przynajmniej o zakładach prowadzonych z całą znajomością rzeczy, nie wiele kto słyszał; wiemy, że na półkach księgarskich są książki traktujące o tym przedmiocie, w tym, to w tym domu znajdzie się nawet jakaś książeczka, z której obeznać się można z zasadami tak zwanej gimnastyki szwedzkiej, ale przeczytanie o niej bez jej zastosowania — na nic się nie przyda. Uznajemy potrzebę pewnych, regularnych ruchów wzmacniających nasze mięśnie, mając zaś u siebie podręcznik, cóż łatwiejszego jak do niego się zastosować i według zawartych w nim wskazówek pochylać się na lewo, na prawo, wyciągać, to zwężać ramiona, przysiadać i podnosić się na końcach palców!

Quis, Pogawędka, w: „Bluszcz”, 1894

 

Pokolenie karleje — siły fizyczne znikają coraz bardziej. Młodzież, najważniejszą cześć swojego życia przepędza pochylona nad książką; nieznacznie pierś zapada, grzbiet się wygina, znika siła mięśni a z nią werwa młodzieńcza i pewność siebie. U kobiet sznurówka i gorsety dopełniają reszty, a przecie na nich spoczywa cała nadzieja przyszłości w pokoleniu przez nie wydanem.
Panna Helena Kuczalska wzięła sobie za dewizę powyżej wspomnianą maxymę i z całą wytrwałością do ukochanego przez siebie dąży celu. Otwierając zakład gimnastyki szwedzkiej nie uczyniła tak, jakby to uczyniło wielu, nie dobro młodego pokolenia mając na myśli, lecz własny interes — to jest: skorzystanoby z pierwszego lepszego podręcznika i na chybił trafił wybranoby nauczycieli; p. Kuczalska udała się sama po naukę do Szwecyi, chcąc godnie odpowiedzieć przyjętemu na siebie obowiązkowi — za dobre pieniądze sprowadziła nauczycielkę, Szwedkę, obeznaną doskonale z przedmiotem, o którym mowa. — Że nie miała własnego interesu na względzie, niech będzie dowodem to, że nie bawiła się w żadne reklamy, choć zakład jej od lat dwóch prawie istnieje, gdyż został otwarty d. 15 marca 1892 r., przy ulicy Oboźnej i tego roku w lipcu przeniesiony na Mazowiecką Nr. 5.
Założycielka z niemałym go urządziła nakładem. Zwróciła baczną uwagę na rozmiar lokalu, na ilość powietrza tak koniecznego do użytku gimnastyki. Ogromnych rozmiarów jest sala, gdzie odbywają się właściwe ćwiczenia, po których następuje gra w piłkę i inne, tej podobne zabawy pełne ruchu, pociągające za sobą wesołość i śmiech. P. Kuczalskiej pomaga, jak już nikliśmy Szwedka z Instytutu Centralnego w Stokholmie. Jest to instytut państwowy bezpłatny, kształcący specyalnie nauczycieli i nauczycielki gimnastyki.
Zakład panny Kuczalskiej zaraz po swojem otwarciu doznał przychylnego przyjęcia przez lekarzy i publiczność. Liczba gimnastykujących się wzrasta stale. Po kilka kompletów dziennie odbywa ćwiczenia. Osobne są godziny dla dzieci mniejszych i starszych, osobne dla pań i panien dorosłych, osobne dla potrzebujących gimnastyki w celach leczniczych, które się odbywa pod kierunkiem lekarzy zakładu. Zakład p. Kuczalskiej pod jej osobistym kierunkiem wykształca bony z ogródków freblowskich: — w wieczornych zaś godzinach używa tu tak koniecznego ruchu całe grono szwaczek. Jedna z pensyi, korzystając z blizkiego sąsiedztwa zakładu, posyła swoje uczennice na gimnastykę w czasie popołudniowym. Ucząca się dziatwa spieszy tam z prawdziwym zapałem; że dobrze na zdrowie ich wpływa ta godzina przepędzona na figlach gimnastycznych —mówić nie potrzebujemy. Dodamy tu tylko, że zakład nosi nazwę: „Dla kobiet i dzieci. (Chłopcy do lat 12-tu).“
Przyklasnąć możemy myśli i wykonaniu jej przez p. Kuczalską. Dbających o dobro swych pociech namawiamy szczerze do obejrzenia zakładu — radzilibyśmy, aby i prowincyonalne miasta za dobrym poszły przykładem. Początek tylko trudny, później — całość sama się stworzy.

Quis, Pogawędka, w: „Bluszcz”, 1894

 

Kawałek ogrodu koło domu wystarczy na postawienie gimnastycznych przyrządów, gdziebyś mogła codziennie wyginać stawy, ćwiczyć muszkuły, rozszerzać klatkę piersiową.
Korzystną jest również dla zdrowia gimnastyka szwedzka, czyli tak zwana pokojowa.
Jeżeli nie możesz w ogrodzie, gimnastykuj się w pokoju przy otwartym oknie. Używaj do ćwiczeń żelaznych ciężarków, one wyrabiają znakomicie siłę, energię. Słabowite dziewczęta, nie powinny robić ćwiczeń za długo. Gimnastyki zadaniem wzmacniać, a nie wysilać.
Wskazanemi są również zabawy towarzyskie w ogrodzie np. krokiet, kręgle, lawntennis, obręcze, przeskakiwania przez sznur itp.
Taniec może być korzystnym dla zdrowia, gdy zachowasz pewne reguły. Nie tańcz za długo; unikaj izb ciasnych, dusznych; szaty miej wolne, swobodne, nie obcisłe; zmęczywszy się nie wychodź na dwór, nie pij nic zimnego, gdyś spocona.

Ks. F. EL. Łukaszewicz, Złota książka polskiej dziewicy, Kraków 1895

 

Wogóle nie dobrze u nas chyba idzie z temi ćwiczeniami ciała. Nie ma w tem dosyć poszanowania dla wskazań nauki, a tem samem nie ma metody, ciągu i wytrwania. W naszem piśmie wyraziliśmy się co do tego dosyć optymistycznie w ostatnich czasach, a jak się przekonywamy pomyliliśmy się chyba, jeśli prawdziwą jest wiadomość, którą podają pisma brukowe. Oto rozesłał podobno d-r D. w zeszłym miesiącu do nauczających gimnastyki rodzaj kwestyonaryusza, w którym prosi o dostarczenie cyfry osób oddających się u nas gimnastyce. Te cyfry zgromadzone dały rezultat szczególny — zadziwiający nawet. Na 600 blizko tysięcy mieszkańców naszego miasta 3,000 niespełna oddaje się ćwiczeniom gimnastycznym, co wynosi 1 mieszkańca na 200. Jak na epokę w której się tyle zaczernia papieru kwestyami hygienicznemi, to w istocie za mało trochę.

A.S., Warszawa, w Czerwcu 1896 r., w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1896

 

Niektórzy znajdowali w gimnastyce trochę dziwne zalety:

Gimnastyka ciała, którą niektóre państwa wprowadziły już w system edukacyjny młodzieży krajowej, jest pożyteczną zarówno kobietom, jak i mężczyznom. Móc uratować swego bliskiego w razie pożaru, umieć chwycić się sznura, biegać po dachu, umieć pływać niezmiernie przydatnem bywa dla kobiet.

 Spirydion, Kodeks światowy, 1898

 

Z uwagi zatem, że kobiecie nie potrzeba ani atletycznej budowy mięśni, bo toby ją nawet szpeciło, ani akrobatycznej zwinności, odpowiedniejszą dla niej jest gimnastyka szwedzka.
Gimnastyce oddawać się może kobieta całe życie, czynić to zaś powinna przedewszystkiem w młodości, pod warunkiem , żeby ćwiczenia gimnastyczne odbywały się na wolnem powietrzu, lub w niezapylonych i nie dusznych lokalach.

Dr Władysław Hojnacki, Hygiena kobiety, Lwów 1902

 

Pani Stefania Karpowiczowa, właścicielka zakładu leczniczo-gimnastycznego, otworzyła przy zakładzie swym pierwszą u nas szkołę dla kobiet massażu i gimnastyki, stosowanych do celów leczniczych. — Szkoła zatwierdzona przez ministeryum spraw wewnętrznych obejmuje kurs, trwający rok jeden, a rozpoczynający się 1-go Października.
Szkoła wydawać będzie patenty na prawo praktyki tak w zakresie massażu, jako też i gimnastyki, a zwierzchni kierunek nad wykładami obejmuje doktór Władysław Kociatkiewicz, ordynator kliniki chirurgicznej przy szpitalu Dzieciątka Jezus.
Szkoła zaopatrzona jest we wszelkie narzędzia pomocnicze, jej też zadaniem będzie dostarczanie chorych dla praktyki uczennic. Celem szkoły będzie zawodowe, poważne kształcenie pracownic w wykładanym w szkole fachu, albowiem massaż i gimnastyka winny być uważane, jako składowe części hygieny i medycyny, dotychczasowe zaś dorywcze i dowolne kształcenie się w tych umiejętnościach okazuje sę nader niedostateczne.
Wpis roczny wynosi rubli 60, opłacone dwoma ratami po rb. 3Q.
Bliższych informacyi udziela właścicielka szkoły, wpisy rozpoczynają się z dniem 10-ym Września.

Kronika działalności kobiecej, w: „Bluszcz”, 1904

 

Trudno wypowiedzieć, jak dalece gimnastyka stanowi ćwiczenie zdrowe i zbawcze dla kobiet. Matki przy kształceniu córek nie powinny nigdy zaniedbywać tych lekcyi: korzyści – nieoszacowane!

Mieczysław Rościszewski, Pani domu. Skarbiec porad praktycznych dla Polek wszelkich stanów, Warszawa, 1904

 

Młoda panienka powinna rozwijać w sobie zręczność, gibkość wrodzoną, nie zaś siłę grubą, która, jeżeli przekroczy pewne granice, pozbawi ją wdzięku. Ćwiczenia jej powinny polegać na ruchach rytmicznych, wykonywanych możliwie najprościej i wymagających jedynie takich wysiłków, które powodują tylko nieznaczne zmęczenie.

Mieczysław Rościszewski, Panna dorosła w rodzinie i w społeczeństwie. Podręcznik życia praktycznego dla dziewic polskich wszelkich stanów, 1905
 

Na podobny temat: Sport