Każdy strój wymagał stosownej bielizny, na którą składało się kilka elementów. Spodnia warstwa bielizny damskiej składała się z koszuli i długich do kolan majtek (będących oddzielnymi nogawkami przyszytymi do paska w talii). Na to nakładano gorset i krynolinę lub turniurę, jeżeli w danym czasie były w modzie. Na gorset nakładano stanik (zwany czasem cache-corset), oraz halkę, nazywaną też spódnicą – czasem te elementy bywały łączone w jeden. Ta ostatnia bywała już zdobiona, a jej fałdy i falbany pomagały w nadaniu odpowiedniego kształtu sukni. Do sukni z trenem nakładano spódnicę także z trenem (mógł być dopinany), aby chronił dół sukni. Na nogi wkładano pończochy.

Bielizna była zmieniana i prana znacznie częściej niż strój wierzchni, więc należało wyposażyć się w odpowiednią ilość (aby starczyło od jednego prania do drugiego). Stanowiła istotną część wyprawy panny młodej.

Fason bielizny zmieniał się z modą i z fasonem stroju, pojawiały się także coraz to nowe sposoby jej zdobienia.

Bieliznę szyto w domu lub zamawiano gotową.

 

Na koszule powtarzamy, zawsze jest korzystniej używać płótna jak szyrtyngu lub perkalu. U męzkich można gorsy, kołnierze i mankiety dawać z cieńszego, co nieraz daje się zastosować i do kobiecych; karczki tak u męzkich, jak i u kobiecych powinny być koniecznie podwójne. Mankiety i kołnierze męzkie zwykle robią się potrójne dla sztywności, wewnątrz można kłaść karton czyli tak zwany teraz w dobrym gatunku szyrtyng. Wielu mężczyzn używa przypinanych oddzielnie kołnierzyków i mankietów, oszczędniejszy to sposób, gdyż jedną koszulę można wtedy kilka dni nosić, daleko to jednak jest ambarasowniejsze przy wkładaniu.

Lucyna Ćwierczakiewiczowa, O bieliźnie, w: „Bluszcz”, Dodatek, 1866

 

Na majtki damskie bardzo korzystnie używać dymki cienkiej w paski; na męzkie cienki dryliszek kolorowy w paski dobrze się nosi.

Lucyna Ćwierczakiewiczowa, O bieliźnie, w: „Bluszcz”, Dodatek, 1866

 

Zaczynając od najważniejszej części bielizny, od koszuli, uważamy, że w dziennych koszulach kobiecych najmocniejsze są z klinikami pod pachą, a to szczególniej przy ciągłem noszeniu gorsetu; mniej się taka koszula pod pachą wyrywa, a potem wstawiwszy nowy klinik, mniej się koszulę jeszcze w stanach całą szpeci, niż przez inny rodzaj sporządzania, cer lub łatek. Najpraktyczniejszy fason koszuli jest wszycie jej u góry w pasek dwa centim. Szeroki; wprawdzie karczek wytwornie odrobiony wspanialszego jest efektu, ale nie powiemy, żeby to byłą forma najwygodniejsza, szczególniej kiedy do wyciętego stanika rozpiąć karczek potrzeba dla opuszczenia go niżej.

Lucyna Ćwierczakiewiczowa, Przegląd mód, w: „Bluszcz”, Dodatek, 1867

 

Kto nosi suknie wycięte lub klarowne albo delikatne bluzki, powinien bardzo uważać, aby rękawy do koszul dziennych nie były dłuższe od tych, jakie zwykle dają się do staniczka pod bluzki, lub wszywa się w rękaw klarownych sukien, gdyż bardzo nie ładnie, nie porządnie wygląda gdy koszula, choćby najbardziej elegancka wychodzi z pod sukni. Kto na ciągłe użycie bardzo krótkich rękawów nie lubi, niech ma jakąś część koszul tak zrobioną.

Lucyna Ćwierczakiewiczowa, Przegląd mód, w: „Bluszcz”, Dodatek, 1867

 

Co do spódniczek białych, te stanowczo krają się w kliny. Spódnicę taką, dość sztywno w dole ukrochmaloną, kładzie się koniecznie pod każdą długą suknię z ogonem, inaczej bowiem żadna powłóczysta suknia dobrze leżeć nie może, gdyż się zapadać musi w dole.

Lucyna Ćwierczakiewiczowa, Przegląd mód, w: „Bluszcz”, Dodatek, 1867

 

Zmian w kroju koszul damskich tak nocnych jak dziennych dotąd niema żadnych, pierwsze robią się z karczkami w ząb na przodzie, lub z gorsami, drugie tak samo w ząb, lub też z karczkiem wąziutkim zapinanym na jednem lub obu ramionach, albo też wcale nie zapinane z okrągłym wykrojem. Widzieliśmy parę tuzinów koszul dziennych z pięknego płótna, u góry z potrójną wstawką z eternelek (jest to rodzaj ażurowej wszywki, na cieniutkiem płótnie lub batyście ręczną robotą) przedzielonych wąziutką listewką płócienną na pół cala szeroką; rękawki tak samo zrobione, bardzo krótkie. Tuzin takich koszul oznaczony był r. sr. 70.
Inne z karczkiem w ząb na przodzie zrobionym w szachownicę, z listewek płóciennych i eternelek, na tęż samą cenę i bardziej kosztownie zrobione z dodatkiem prawdziwych Valenciennes po rs. 120. Tuzin nocnych koszul stosownie do wymagań dostanie od rs. 27.
Kaftaniki nocne znajdują się od rs. 1 kop. 50 do rs. 7 perkalowe, półbatystowe i nanzukowe.

 

O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1873

 

Obecnie zbliżając się do karnawału, pośpieszamy z opisem bielizny, tak ważne w wyprawach zajmującej miejsce. W formach koszul małe zaszły zmiany: karczki ciągle utrzymują się okrągłe, ścięte podłużnie, w ząb lub prosto, odpowiednio do skromniejszego albo bogatszego przybrania wstawkami, koronką i haftem.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1875

 

Do przybrania koszul obecnie najwięcej używane są koronki niciane „eternelles."
Ta nazwa słusznie im się należy gdyż są bez porównania trwalsze od używanych poprzednio walansjenek, które osłabiają się praniem. Oprócz haftowanych wszywek i szlaczków bardzo modne są wszywki przerabiane w matowe i ażurowe kwadraty „petits careaux," ozdabiane lub przedzielane wykończanemi ręcznie kratkami, robionemi na wyciąganych w płótnie lub batyście nitkach.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1875

 

Zwiedziliśmy także skład bielizny p. Wilczewskiego na Krakowskiem Przedmieściu, zaopatrzony w wielki zapas bielizny gotowej, płótna, bielizny stołowej, materyałów negliżowych, koronek, haftów i t. p . Skład ten doborem i rozmaitością przedmiotów, elegancyą wykończenia równać się może z zakładami zagranicznemi i zadowolić najwybredniejsze wymagania; zaleca się także cenami umiarkowanemi stałemi i wypisanemi widocznie na każdym przedmiocie. Zamieszczamy z nich niektóre odnoszące się do główniejszych przedmiotów.
I tak np. koszule damskie dzienne od rs. 21 do 120; nocne od 36 do 140 za tuzin; szycie prześliczne maszynowe, lub ręczne przy wykwintniejszej bieliźnie. Oprócz wielkiego doboru gotowej bielizny na różne ceny, leżącej tuzinami na składzie pokazywał nam p. Wilczewski około czterdziestu modeli ozdobnych, podług których wykończają się koszule do bogatych wypraw i na pojedyńcze zamówienia.
Kaftaniki gładkie z angielskiego szyrtyngu są po 90 k. półbatystowe z haftami, zakładkami i walansjenką przybierane suto wzdłuż przodów i na rękawach, dochodzą do 9 rs. Penioary z trenami formą gabryelową, przybierane na około u dołu wzdłuż przodów i na rękawach są od 9 do 35 rs.
Spódnice perkalowe od rs. 3 k. 30 do rs. 5, półbatystowe od 4 do 18 rs. przystrojone falbankami gładkiemi i z haftem angielskim różnej szerokości; zasługuje na uwagę to, iż wody i falbany są nadmarszczane tak suto iż z łatwością dadzą się prasować i rurkować. Poszewki haftowane na półbatyście, płótnie i batyście od rs. 11 do 65 za parę.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1875

 

W krojach bielizny żadna nie zaszła odmiana, koszule nocne i dzienne, kaftaniczki i czepeczki nocne, od lat kilku jedne zachowują formy, a nowość polega na rozmaitych zmianach garnirunków. Przy upowszechnieniu maszyn do szycia i haftu garnirunki stają się coraz sutsze i bogatsze; obrąbki i zakładki różnej szerokości, stębnowane skośne i proste listewki, różne wstawki, koronki i bufki, pozwalają najrozmaiciej zmieniać przystrojenie. W wyborze jednak i wykonaniu radzimy łączyć piękno z praktycznością. Oprócz cienkich koronek nicianych i tak zwanych Trimming, które obecnie naśladuje haft angielski, bardzo dziś modne są koronki maszynowe hiszpańskiemi zwane, mające tło cienkie w deseń haft naśladujący. Te ostatnie nadają się tylko do cienkich materyałów jak batyst, muślin lub cienka wiktorya oszywa się niemi kaftaniczki i czepeczki ranne, chusteczki na szyję i do nosa. Pierwszeństwo jednak zawsze trzymają hafty i koronki robione ręcznie, którym fabryczne nigdy nie dorównają w piękności i mocy.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1877

 

Na negliżowe ubrania, kaftaniki, majtki i spódnice wiosenne, bardzo używana jest pika i barchan pikowy w różne drobne kratki lub kostki wyrabiany. Do przybrania takowych oprócz haftu i koronek nicianych warsztacikowych, używane są koronki szydełkowe z torsadką lub mignardisse.
Przy wązkich i gładko przylegających obecnie sukniach, największą uwagę zwrócić wypada na krój gorseta i spódnicy; pierwszych nie radzimy robić w domu, bo oprócz dobrej formy wymagają wielkiej umiejętności i wprawy w podszyciu.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1877

 

Spódniczki, gdyby nie przeładowanie w ozdobach, byłyby nawet wcale praktycznemi, osobno bowiem przypinane treny jedną i tę samą spódniczkę do różnego użytku odpowiednią czynią. Cały dół, przeróżnemi pokryty haftami, do takich spódniczek gotowy już dostać można.

Miesięczna kronika mód, w: „Mody paryzkie”, 1880

 

Koszulki jedwabne zalecają doktorzy szczególnie osobom delikatnym a nerwowym, dla których drażnienie wełny nie jest dobre, przytem milsze są, dają się nosić pod najobciślejszym nawet stanikiem, bo obciągnięte przylegają do skóry szczelnie. Gdy mają rękawy krótkie i są wycięte, użyć je można do balowej nawet toalety.

Lucyna Ćwierczakiewiczowa, Kolęda dla gospodyń, Warszawa 1882

 

Spódnice obecnie krajane są bardzo szeroko z dwoma falbanami u dołu, z tyłu zaś sute falbany idą zwężając się aż do paska. Turniurą zaś najdogodniejszą, bo dającą się dowolnie zmniejszać i zwężać, jest turniura sznurowana bardzo łatwa do wykonania.

Przegląd mód, w: „Moda”, 1883

 

Spódnice stanowią nader ważną część ubrania. Najpiękniejsza suknia straci swą wartość, gdy włożoną będzie na nieodpowiednią spódnicę, będzie się zapadać u dołu, plątać w chodzie a sute bufy i upięcia nie podtrzymane krochmalną spódnicą, wyglądać będą jak pomięte pakieta z których nie jedna ale trzy suknie wykroić by się dały; jednem słowem wyglądać będą – nieporządnie, a wszak nieporządek uchodzi słusznie za jedną z największych wad w kobiecie.

Przegląd mód, w: „Moda”, 1883

 

Ponieważ suknie powłóczyste wymagają na ulicy podniesienia, noszą pod nie spódniczkę jedwabną, czarną lub w ciemnym odpowiednim kolorze, naszytą u dołu kilkoma rzędami aksamitki.

S.D., Korespondencya z Paryża o ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1891

 

Dzisiejsze kostiumy powłóczyste, które koniecznie unosić trzeba ręką lub podpinać haftkami, wymagają ozdobnych spódniczek. Robią je zwykle z lekkiej materyi, w tym samym co i suknia kolorze.

S.D., Korespondencya z Paryża o ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1891

 

Zapytują nas czytelniczki czy spódnice podszewkowe są niezbędne, czy spódnice szyją podwójne i jakie modne teraz spódnice pod suknie? Otóż odpowiadamy szczegółowo, że spódnice podszewkowe jedwabne, dodawane pod każdą suknię i razem wszyte w pasek, są dość kosztowne i zbytkowne — można doskonale zastąpić je oddzielną spódnicą odpowiednią pod kilka sukien, ponieważ moda obecna pozwala żeby spódniczka była odmiennego koloru. Strojna spódniczka spodnia jest jedwabna kolorowa lub biała w kolorowe paski, zakończona falbankami gładkiemi marszczonemi, danemi w tych samych kolorach co paski tła. Tylne bryty związane wstążką.

O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1891

 

Fason koszul dziennych przeważnie ma wykrój podłużny głębszy lub płytszy, z króciutkiemi rękawkami krajanemi w jednym ciągu ze stanem, lub odciętemi— różnicę wykończenia stanowi przybranie skromne, złożone tylko z wszywki i falbanki, lub strojne w formie karczka czy plastronu, złożone z wszywek koronkowych, haftowanych zakładeczek i plisek; brzegi przybrania ostębnowane pliseczką lub oszyte koronką. Ładnie wyglądają wszywki przewlekane wstążką kolorową, związaną na ramionach lub z przodu w kokardy. No one koszule zapinane są środkiem lub też z boku, te ostatnie nie mają woale kołnierzy tylko wykrój szyi otacza koronka lub falbanka; gors ozdobiony bufkami, zakładkami i wszywkami; kołnierze wykładane marynarskie gładkie lub całe w zakładki; zdobią także fantazyjnie kolorowym haftem lewy róg kołnierza. Znaczenie koszul modne z boku na gorsie monogramem lub całem imieniem, skromne znaki są gotyckie dane na środku.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1891

 

Majtki szyją się z krajowych kretonów, lub z angielskich, przybranie stanowią zakładki i niezbyt szeroka lekko namarszczona falbana. Do wypraw dają webowe, strojne haftem szwajcarskim, wszywkami do przewleczenia wstążki kolorowej i koronkami. Fason nogawki zwyczajny lub otwarty z boku i zakończony kokardą. Barchanowe majtki mają u dołu listewkę przewleczoną taśmą do wiązania, zabezpieczającą ciepło nóg.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1891

 

Na zakończenie powiemy słówko o spódniczkach — białe spódniczki noszą się tylko w lecie jako pierwsza krótka spódnica na spód i takie mają tylko szeroką, mało naddaną falbanę, zastębnowaną w kilka zakładek. W zimie nawet te krótkie spódniczki noszą kolorowe; szyją je z bai, flanelki, z materyi surab na wacie lub na flaneli, a dla osób słabych i bardzo wrażliwych na zimno spódniczka taka bywa na puchu lub podszyta lekkiem futerkiem.
Spódnica pod suknię do wyjścia pieszo, dla osób ubierających się skromnie szyje się z czarnej alpagi i zakończa dwoma falbankami. Strojniejsze spódnice są z czarnej jedwabnej materyi gładkiej, deseniowej, przybranej aksamitem, falbanką, riuszą przeciętą na połowę i podszytą od spodu lub samym brzegiem. Między dwoma wolantami lub na drugim wolancie daje się falbanę koronkową czarną. Prawie wszystkie spódnice tak mniej więcej ozdabiają a większa strojność zależy na jasnym kolorze i droższym gatunku materyi. Pod suknie ciemne spódniczkę trzeba nosić ciemną, pod jasne — jasną a pod strojne wieczorowe koloru crême lub białą, ale jedwabną. Można na ten cel zużytkować stare suknie jedwabne; pod materyą trzeba zawsze dać podszewkę fularową lub jeszcze w środek flanelkę.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1891

 

W fasonach dziennych koszul mało zmian, zawsze karczki lub szerokie paski, zawsze bez lub maleńkie rękawki, ale co za fantazya w wykończeniu, co za garnirowania, co za hafty, wszywki, koronki, i imitacje i prawdziwe, i grubsze i cienkie, i mocne do magla i delikatne, tylko do prasowania! W nocnych więcej zmian, są fasony z całemi lub tylko pół karczkami na plecach, są inne ułożone w tyle w trzy kontrafałdy zeszyte wewnątrz i wszyte w górze w pasek podwójny, garnirowany haftowaną falbanką, przód ułożony w proste lub poprzeczne zakładki, stębnowane, przedzielane wszywkami i t. p. Rękawy najczęściej do wsunięcia ręki, bo zapinać na guziki to za nudne, człowiek jest w każdym razie leniwym i choćby najmniejszą pracę chętnie zrzuca z siebie, a guziki pozapinać i wszak to praca! Śliczną inną bielizny pokazywano nam, jak: majteczki, staniczki a w końcu wspaniale prześcieradła i poszewki. Aby bielizna była zupełnie wykończona, potrzeba ją ozdobić haftem, i to jest główniejsza nawet ozdoba jak koronki, i to haftem atłaskowym, który dawno zawsze trzymał i trzyma pierwszeństwo przed wszelkiemi łańcuszkowemi i maszynowemi, gdy idzie o bieliznę białą a wykwintną.

L.Ć., Przegląd mód, w: „Bluszcz”, 1891

 

Obcisłe suknie zupełnie gładko leżące na biodrach, wymagają odpowiednio dopasowanych spodnich części ubrania. Wywołało to ogromne zmiany w materyałach i fasonie bielizny, gorsetów i spódniczek. Prawdziwa elegantka wyśmiałaby osobę używającą gorsetu z dymki lub satynki bawełnianej — obecnie musi on być z atłasu, materyi gładkiej lub w prążki, mory, a na lato z tiulu i batystu. Staniczki na gorset i spódniczki szyją z trykotu jedwabnego, na majtki również używany ten materyał, ale zbytek ten łatwy za granicą gdzie jedwab jest tani, u nas może być przyjęty tylko przez osoby bogate. Stanik taki stanowi całość ze spódniczką a majtki przypinają się do gorsetu lub do paska od podwiązek; nie ma więc kilku pasków lub tasiemek pogrubiających w pasie.

O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1892

 

W obecnej chwili wszelkie starania zwrócone ku temu aby ubranie nic nie powiększało objętości — elegantki krańcowo hołdujące modzie odrzuciły oddzielne majtki i koszule a przyjęły fason naśladujący powijak, szyty z mięciutkiej materyi jedwabnej. Kobiety nie dochodzące do ostateczności noszą jednak koszule bardzo cienkie i krótkie a majtki zakładają pod gorset, spódniczkę zaś spodnią przypinają brzegiem gorsetu, który jest z materyi jedwabnej lub cienkiego materyału bawełnianego. Najważniejszą zaletą gorsetu jest, aby dobrze uwydatniał i podnosił zgrabność figury, nie krępując swobody ruchów. Wiele osób niestety ma w tym względzie nietylko mylne, ale szkodliwe zdrowiu przekonanie, że mała objętość w pasie stanowi największą zaletę figury.

O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1893

 

Dbając nietylko o piękność ale i o zdrowie czytelniczek, radzimy zwolenniczkom tańca, obecnie w porze zimnej, nosić pod lekkim balowym stanikiem, spodni staniczek trykotowy jedwabny, krótki, więc nic niepogrubiający w pasie, a jednak dodający ciepła; paryżanki przyjęły go chętnie choć tam klimat cieplejszy. W tym roku i kamasze rozpowszechniły się bardzo we Francyi, noszą je skórkowe, sukienne, lub trykotowe, wysokie do kolan, lub niższe, stosownie do woli.

O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1893

 

W każdym razie jednak krój bielizny zastosowywa się do formy sukien i jeżeli te są obcisłe, to i spódnice dopasowane są gładko, jeżeli suknie są szerokie to powiększa się wymiar spódnicy. Obecnie spódnice podobnie jak i suknie łączą dwie ostateczności w swoim kroju — w górze oblegające gładko z przodu i na biodrach, u dołu bardzo rozszerzone. To też forma ich jest bardzo kliniasta, po większej części bez paska w górze, tylko podszyte listewką i ściągnięte z tyłu na tasiemkę. Przybranie spódnic składa się z kilku falbanek u dołu, zakończonych koronką lub haftem. Nowość stanowią sztywne listwy przestębnowane w maszynie, jak to opisaliśmy w N-rze 13 przy ryc. 28—29. Spódniczki kolorowe tak zwane halki, także zmieniły fason odpowiednio do sukien i przybranie zsunięte do samego dołu składa się z wązkich falbaneczek i riuszy.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1893

 

Koszule i majtki prawie wcale nie zmieniły fasonu od przeszłego roku, a tylko skutkiem upodobania do nowości, zmieniają przy nich układ przybrania i rękawy. Nowość czasem przedstawia materyał, np. wprowadzone od niedawna płótno wełniane, albo batysty czy jedwabie kolorowe.
Koszule z pięknego cieniutkiego płótna dostatecznie ozdobi haft ręczny; brzegiem wykroju szyi i pachy można dać szlaczek ażurowy do przewleczenia kolorowej wstążeczki. Strojne przybranie stanowią falbanki batystowe białe z kolorowem dzierganiem lub obrzucaniem, albo z batystu w kolorowy rzucik. W wyprawach dają tuzin lub pół tuzina kolorowych lub kolorowo przybranych koszul, ale pierwsze miejsce zajmuje bielizna biała z haftami, koronkami zakładeczkami i kratką ażurową. Przy skromniejszej bieliznie utrzymały się koronki niciane klockowe i robota szydełkowa. Majtki mają fason i przybranie podobne jak w roku zeszłym. Komu idzie o elegancyę w bieliznie to musi koszule, majtki i krótką spódniczkę zdobić jednakowo do garnituru. Przy wyprawie to już zwykle jest choć jeden taki garnitur, przeznaczony pod ślubną suknię.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1893

 

Zamiast spódniczek kolorowych jedwabnych pod suknie, wróciły w użycie spódnice białe do prania—kolorowe materye przeglądają przez lekkie materyały i dlatego są nieodpowiednie.

O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1893

 

Moda obecna rozszerzywszy suknie, baskiny, kołnierze, rękawy, przeszła i do bielizny, rozszerzając wszystko co się dało, więc nie tylko spódnice ale nawet majtki krają się szerzej i pod kolanami ściągają wstążką związaną w kokardę, nad sutą falbaną. Oprócz karczków różnych fasonów z koronek, haftowanych wszywek, roboty szydełkowej i bardzo modnej kratki ażurowej, wykrój dziennej koszuli zdobią bertą czyli fabianą; zapięcie na ramionach lub związanie na wstążkę ciągle jest w użyciu.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1894

 

Z nastaniem cieplejszej pory spódnice wełniane i jedwabne zastąpione będą białemi; pod lżejsze suknie oprócz krótkiej pierwszej spódniczki, kładzie się jeszcze dwie tej długości co suknia do wyjścia na ulicę, o tyle tylko krótsze, aby nie dochodziły do ziemi i nie traciły świeżości i białości. Jedna z nich jest znacznie grubsza ma utrzymywać suknię i zastępować sztywność, jaką nadawały niegdyś stalki, w ostatnich czasach zaś listwy włosienne. Zwykle ma ona tylko jedną falbanę, oszytą mocną nicianą koronką. Druga spódnica schodząca się z suknią jest cienka i pięknie przybrana. Nadmieniamy tu że nowy wybryk mody każe białe spódnice zdobić czarną koronką — przybranie to spotykamy i przy innych częściach bielizny. Krótkie spódniczki z półjedwabnej krepy, zakończają marszczony koronką czarną, przyszytą — pod wstawką, przewleczoną wąziutką wstążeczką — do prania trzeba ten garnirunek odpruć. Kratka ażurowa ma niezmierne powodzenie; przy pięknej kosztownej bieliznie szytej ręcznie, zdobi ona obręby, falbany i łączy z sobą niektóre części. I do wiązania kratki używają czarnego jedwabiu, albo tak zwanej bawełny czarnej dyamentowej nie zmieniającej koloru w praniu.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1894

 

W ostatnich latach rozpowszechniły się bardzo koszule z kolorowego batystu: różowe, niebieskie i jasno żółte, zakończone koło wykroju falbanką dzierganą i brzeżkiem ażurowym do przewleczenia wstążeczki, związanej na piersiach w kokardę — oryginalność stanowi czarny kolor dziergania i wstążeczki. Białe batystowe koszule przybierają ozdobnie szeroką walensienką lub falbanką haftowaną, przyszytą nakształt berty, kratką ażurową i szlaczkiem do przewleczenia kolorowej wstążeczki. Przy płóciennej bieliznie dają zakładeczki, wszywki i falbanki haftowane ręcznie; ładnie wygląda kratka ażurowa wiązana wprost w materyale i połączona z haftem; wykrój ma kształt dowolny: okrągły, podłużny lub kwadratowy. Strojniejsze koszule mają różne nowe fasony, między któremi pierwszeństwo trzyma fason Empire, z karczkiem z wszywek walensienkowych i kratki ażurowej, otoczonym falbaną koronkową i przewleczonym wstążką związaną z przodu w kokardę; zamiast rękawków spadają epolety z wszywki i koronki. Inny model batystowy przybrany żółtawą koronką miał rękawki z falbanek a niżej gorsu przewleczoną wstążkę, która fałdowała przód koszuli. Jedwabne koszule albo całe garnitury jedwabne, złożone ze spódniczki, majtek i koszuli z materyi surah lub crëpe de Chine jednakowego koloru, moda obecnie zdobi przy kwadratowym wykroju rodzajem berty koronkowej, w której podwójny rząd wszywki krzyżuje się na rogach. Różowe i niebieskie garnitury jedwabne zdobi efektownie haft ażurowy angielski, wykonany białym jedwabiem wprost na materyi. Do balowych toalet czarnych modne czarne koszule batystowe, zakończone przy wykroju hafcikiem i przewleczone wąziutką kolorową wstążką.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1895

 

Do wyprawy trzeba dodać takie całkowite garnitury droższe lub skromniejsze stosownie do położenia majątkowego. Odpowiednio do formy sukien, spódniczki muszą w górze na biodrach leżeć zupełnie gładko a rozszerzać się bardzo do dołu; majtki krają krótkie a szerokie, u dołu ściągnięte na wstążkę i zakończone falbaną. Flanelowe spódniczki zdobią ząbki dziergane jedwabiem, przy strój niej szych dają pasy kratki ażurowej. Białe batystowe spódnice w górze gładkie, do dołu bardzo rozszerzone, zdobią bardzo zbytkownie. Falbanki przy nich idą kilkoma rzędami, albo jedna szeroka falbana z pięknym garnirunkiem; ładnie przedstawia się haft kolorowy angielski w ażurowe dziurki, dany u dołu a górna część falbany zastebnowana w drobne zakładeczki. Strojne kaftaniki i tak zwane matinki stanowią garnitur ze spódnicą i zdobią się jednakowo.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1895

 

Kratki ażurowe bardzo modne obecnie do ozdoby bielizny, ale bardzo żmudne w robocie, mogą być zastąpione kratką wyrabianą fabrycznie, tak jak brzeżki zwane trimming w różnej szerokości, sprzedawaną na łokcie. Wązką krateczkę można zastąpić rzędem słupków szydełkowych, wykończonych oddzielnie przy łańcuszku i wszytych okrętką między zakładkami lub przy obrębie.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1895

 

Koszule dzienne mają zwykle głęboki wykrój, okrągły, spiczasty lub kwadratowy, zależnie od osobistego upodobania. Zapinanie na guziczki na ramionach jakkolwiek bardzo dogodne, ale ma tę niepraktyczną stronę, że łatwo w cienkim materyale przerywają się dziurki lub wydzierają guziki, lepiej jest zrobić dwie dziurki i przewlec wstążkę do wiązania na ramieniu, co nawet stanowi ozdobę. Rękawki odznaczone są tylko falbanką czy koronką zdobiącą wykrój, albo idą wprost od stanu koszuli; wiele osób lubi troszkę dłuższy rękawek dodany z oddzielnego kawałka.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1896

 

W przybraniu różnych części składowych bielizny damskiej pierwsze miejsce zajmują hafty jako wszywki, falbanki lub całe karczki. Przy cieńszej bieliznie zastępują je walensienki, koronki niciane i falbaneczki zakończone koroneczką. Kolorowa bielizna wychodzi z mody, zostają tylko w użyciu kolorowe szlaczki do przybrania. Garnirunek ze stanem koszuli lub obręby z garnirunkiem łączy zwykle kratka ażurowa lub fabryczna mereżka; brzegi trzeba obrębić lub w cienkim materyale tylko zwinąć do szwu przez wierzch. Skromniejszą bieliznę można ładnie ozdobić robotą szydełkową, której wzory podajemy ciągle w Tyg. Mód. Kto może rozporządzać czasem i ma wzrok dobry, to może zastosować kratki ażurowe szczególniej do bielizny na pościel. Kaftaniki i penioary można bardzo efektownie ozdabiać haftem nie tak żmudnym i pracowitym, jak haft biały angielski, lecz fantazyjnym złożonym ze ściegu luźnego, cierniowego, supełkowego i t. p. Zakładki ażeby stanowiły ozdobę muszą być drobne i zupełnie równo, prosto szyte; wstawione z oddzielnego kawałka są łatwe do wykonania, ale stębnowane wprost z materyału wymagają wprawnej ręki i dokładnej znajomości kroju, ażeby dostatecznie naddać na nie przy krajaniu, inaczej psują formę ciągnąc się w różne strony.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1896

 

Znaki na koszulach dają tak jak poprzednio w środku lub z boku; majtki znaczą z tyłu na pasku jedną lub dwoma małemi literami. Chustki do nosa rozdzielają się na dwie grupy— służące do codziennego użytku płócienne cienkie chustki, zakończone gładkim obrębem, naznaczone mniej lub bardziej ozdobnie. Drugi dział stanowią chusteczki batystowe, półbatystowe lub jedwabne, przybierane w najrozmaitszy sposób; obrębów przy nich nie trzeba dawać, lecz otoczyć więcej haftem, wszywką, koronką i t. p.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1896

 

Między formami koszul najwięcej używana forma Louis XV, z podłużnym wykrojem (en coeur) drobniutko zaplisowana między górnym brzegiem a koronką; inna forma z wykrojem kwadratowym ozdobiona wszywkami ażurowemi idącemi wzdłuż; fason Directoire z krótkim stanem zdobna walensienkami. Majtki stanowią garnitur z koszulą, szyją się z tego samego materyału i przybierają tak samo, są krótsze niż poprzednio noszone i sięgają tylko do kolan.
Krótkie spódniczki noszone na majtkach w porze ciepłej są z kolorowego batystu, w zimie z białej lub kolorowej flanelki albo z materyi surah. Pod suknię wraca w użycie spódnica biała suto przybrana wszywkami i falbankami koronkowemi.
Negliże, penioary, szlafroczki, kaftaniki zwane matnikami, wykończają coraz ozdobniej; wybierają na nie materyały miękie, harmonizujące z pełnemi wdzięku ruchami kobiety słabej, spoczywającej na sofie czy kozetce, lub czytającej książkę w półleżącej pozycyi. Najskromniejsze są szlafroczki zwane saut-de-lit, wcale nie wcięte do figury, używane przy wstawaniu, przejściu do garderoby, lub do łazienki.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1896

 

A o ileż staranniejsze musi być ubranie spodnie pod jasną suknią wieczorową unoszącą się w tańcu. Eleganckie spódniczki szyją z materyi deseniowej albo mienionej jedwabnej, garnirowane szerokim plisowanym maszynowo wolantem, drobnemi falbankami plisowanemi, przysłoniętemi plisowaniem z muślinu jedwabnego, riuszami, falbankami marszczonemi naszytemi w zęby na spódniczce albo wyciętemi w zęby objęte pliską; u innych pod suknie balowe dają koronkowe falbany i wszywki przewlekane wstążką. Do wyjścia na ulicę trzeba mieć spódniczkę ciemną z przybraniem dającem się oczyścić szczotką w razie zabłocenia, pod suknię strojną na obiad proszony lub wieczór spódniczka powinna być odpowiedniego koloru, bardzo jasne z garniturkiem lekkim sutym (froufroutants). Białe spódniczki, uprzywilejowane przez nasze prababki, wracają w użycie, ale zastosowane do wymagań obecnych stanowią dość kosztowny szczegół toalety; garnirują je szerokiemi falbanami koronkowemi, zdobią wszywkami i haftem. Jedwabne spódniczki bywają w różnych kolorach, przeważnie zaś koloru fijołkowego (violette de Parme) pomarańczowego, różowego, niebieskiego, morelowego i t. p. Blondynki wybierają bledsze i delikatniejsze, brunetki żywsze odcienia różowe na halki; to samo można powiedzieć o materyach lub batystach na koszule, że różowe (pétale de rose) zdobne walensienkami i kokardami z wstążki płeć blondynek robią przezroczystą a brunetkom nadają matowość listków kamelii.

O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1896

 

Elegantki noszą gorsety tego koloru co spódniczka i majtki garnirowane odpowiednio, do tego podwiązki z materyi i wstążki koloru spódniczki. Staroświeckie okrągłe podwiązki zarzucone zupełnie i słusznie, bo ściskały nogę i psuły jej kształt naturalny; praktyczniejsze są podłużne utrzymujące pończochę jednym końcem a drugim przypięte do brzegu gorseta. Pończochy w dzień noszą czarne, do wieczorowej toalety również czarne jedwabne ozdobione inkrustacyą z koronki chantilly, albo jedwabne kolorowe.

O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1896

 

W bieliznie nastąpiły pewne małe zmiany. Eleganckie dzienne koszule ozdabiają dużemi wykładanemi kołnierzami z koronki, lub z batystu, obszyte wazkiemi walencienami. Kolorowa bielizna nie wiele zachowała zwolenniczek. W nowej kombinacyi ukazały się koszule, spódnice i inne części damskiej bielizny, mianowicie za przybranie służą kolorowe batystowe plisowane falbanki, oszyte wazką koronką z valencienne’y.

L.S., Korespondencya paryzka. Przegląd mód, w: „Bluszcz”, 1897

 

Koszule damskie krojone bywają formą „empire” lub wszywane w szerokie karczki z koronkowych wstawek, haftów lub mereszki. Karczki są najczęściej wycinane z przodu w ząb dosyć ostry. Dół koszul oszywają falbankami. Strojniejsze koszule bywają robiono z cienkich płócien, batystów, cienkich madapolamów, perkali i „Luisiony”.

Bielizna damska do wypraw, w: „Bluszcz”, 1897

 

Majtki nie są już marszczone pod kolanami, lecz mają nogawice zupełnie wolne, krótkie a szerokie i przybierane falbankami, koronkami lub haftem.
Halki robione są z materyałów krepowych w kolorach najrozmaitszych, w paski, lub gładkie. Dół oszyty falbanką z kanausu, pokrytego spadającą koronka. Coraz częściej na halki używane bywają jedwabie. Białe spódnice, robione są z szirtingu i przybierane falbankami z haftu i koronki. Ale zamiast, białych spódnic, coraz czyściej spotyka się jedwabne, tego co suknia koloru lub odcieniu. Jeżeli spódnica taka jest np. z matery i w trzykolorowe paski, to brzeg jej naszyć należy trzeba falbankami w tych trzech kolorach.

Bielizna damska do wypraw, w: „Bluszcz”, 1897

 

Prócz tego używane bywają ciągle spodnie ubrania „reformowane”, o których wzmiankowano już w poprzednich numerach Bl., a. polegające na skombinowaniu majtek z koszulami lub spódnicami.

Bielizna damska do wypraw, w: „Bluszcz”, 1897

 

Również zaczynają wchodzić w użycie materyały trykotowe bawełniane, wyrabiane zagranicą i sprzedawane nie na miarę lecz w małych sztuczkach (3—5 metrów). Wytworna bielizna damska szyje się z batystu i cienkiego płótna, albo z cienkiego materyału naśladującego batyst nazwanego indyjana; mniej kosztowny jest używany od lat kilku batyst chiffon. Do zupełnie tanich materyałów liczy się madapolam, kroaza, pika i barchan.
Do przybrania najmodniejsze są hafty i koronki, zastosowane jako wszywki i falbany czy szlaczki, ale wykwintną bieliznę ozdabia się haftem ręcznym, wykonanym wprost na materyale. Dla młodych osób szczególniej zaś do wyprawy bardzo używają wstążek kolorowych szerszych i wąziutkich przewlekanych przez wszyweczki lub koronkę. — Koszule dzienne i nocne znaczą się ozdobnemi literami z kwiatów, pojedynczemi lub łączonemi w monogram, umieszczonemi z lewego boku.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1898

 

Spódniczki pod suknie odznaczają się wielką wytwornością; jedwabne zdobią falbankami i koronkami. Przy skromnej nawet sukni, spódniczka bywa od niej daleko ozdobniejszą. Widać ją też przy koniecznem podtrzymywaniu ręką tylnych fałdów. Oprócz jedwabnych ukazały się w tym roku białe półbatystowe z haftowanym wolantem i coraz się bardziej upowszechniają przy białej pończoszce ogólnie dziś przyjętej, a co więcej przy białym skórkowym trzewiku, biała spódnica może zastąpić kolorową.

Seweryna Duchińska, Korespondencya z Paryża o ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1898

 

Jest wiele pań ubierających się bardzo skromnie, do wyjścia na ulicę poprzestających na gładkiej sukni tailleur, ale za to lubiące bardzo strojne spódniczki pod suknię i wykwintną bieliznę. Spódniczki zwane halkami u elegantek stanowią przedmiot zbytku, wykończone bardzo ozdobnie z kolorowej materyi, z wszywkami i koronką. Skromne ale również ładne są garnirowane falbankami zakończonemi riuszką z wązkiej wstążki; praktyczniejsze są falbanki zdobne rzędami wszywanego grubego sznureczka. Odpowiednio do wymagań mody z chwili bieżącej spódniczka musi oblegać figurę gładko na biodrach, a fałdki są tylko z tyłu ściągnięte na wstążkę związaną w pasie. To samo trzeba powiedzieć i o koszulach, że elegantki zwężają ich formę, nosząc je bardzo wązkie w górze, prawie gładkie na biodrach, a to z powodu przesadzonej obawy aby nie pogrubiały figury pod obcisłą suknią. Szyją się więc wązkie i bardzo krótkie, z garnirunkiem płaskim i bez rękawów; forma Empire bardzo się upowszechnia.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1899

 

W poprzednich latach w bieliźnie damskiej forma była prawie ta sama, tylko garnirunki dyktowała moda, obecnie zmienność stosuje się i do formy, a elegantki i zbytkownice, dla których strój jest nieledwie celem życia, formę bielizny zmieniają podług formy sukien. Pod wązkie w górze, oblegające figurę, suknie, lub przy formie prinçesse, zaczynają nosić koszule z majtkami zwane combination. Do wyprawy można dodać parę sztuk tym fasonem, jako dogodnym pod strojne suknie. Główną różnicę między koszulami dziennemi stanowi kształt wykroju, zmienianego na różne nowe odmiany dodaniem przybrania, tworzącego karczek, bertę, plastron, epolety, lub złożonego tylko z haftu wykonanego wprost na gorsie koszuli. Nie tylko koszule ale i majtki stosują się do wymagań chwili obecnej, zmieniając formę paska na karczek o ile można najgładziej dopasowany. Spódnice wązkie u góry, rozszerzone kliniasto do dołu i zakończone falbaną serpentine. Co do materyałów, to obok płótna bardzo używane są luizyane, batyst chiffon, na negliże i matinki materyały deseniowe. Do przybrania służą hafty, między któremi pierwszeństwo zawsze trzyma haft ręczny, koronki, kratka ażurowa, zakładki mają niezmierne powodzenie. Wstążeczka atłasowa lub gładka przewlekana przez wszywki i wiązana w kokardy ożywia przybranie.
Charakterystyczną zmianę w kroju majtek stanowi ich krótkość, którą przedłuża przybranie.
Zamiast gładkich skośnych pliseczek stebnowanych na wszystkich szwach, dają się wąziutkie szlaczki wyrabiane fabrycznie, lub tasiemeczki ażurowe zastępujące kratkę wiązaną, któremi łączą się wszywki z materyałem. Zakładki najlepiej stebnować przed dopasowaniem materyału podług formy.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1899

 

Najważniejszym szczegółem toaletowym przy obecnych obcisłych sukniach, są również obcisłe, krótkie majtki, najczęściej czarne, jedwabne. Służą one zarazem za spódnice, które zupełnie wychodzą z użycia, tak iż jedynie lekka, jedwabna spódniczka, pod spodem jest jedynie dozwolona. Rzeczywiście jest to jedyny sposób, aby pozostać płaską i szczupłą i dojść do obecnie pożądanego wzoru, służącego za model wszystkim paryżankom, a nazwanego trywialnie „manche á balai”, co ma być ostatnim wyrazem mody.

L.S., Przegląd mód paryskich, w: „Bluszcz”, 1899

 

Spódniczki pod suknie tak zwane halki, noszą bardzo strojne i garnirują je bardzo suto; na jedwabnych dają falbany z muślinu jedwabnego, mieszane z wstążką i koronką— przybranie tak sute, iż odstaje jak spódniczki w kostjumie tancerki. Minęły czasy prostoty gdy wystarczało na wełnianej halce naszycie gładkie kilku rzędów wstążki, koronki albo paru plisowanych falbanek. Zbytek wciskający się w najdrobniejsze szczegóły ubrania, występuje i tutaj w postaci pięknych szlaków koronkowych tworzących zęby greckie, festony lub girlandy, rzucone lekko na powiewnych falbanach z jedwabnego muślinu, pod któremi przebija plisowanie z materyi. Możnaby powiedzieć po co spódniczkę spodnią nosić tak kosztowną, ale właśnie wytworność ubrania wymaga tego aby szykowną ale skromną suknią przysłonić jasną spódniczkę, widoczną tylko przy unoszeniu sukni, wysiadaniu z powozu, idąc po schodach. Moda każe aby gorset był koloru odpowiedniego do spódniczki i z przybraniem zastosowanem.

O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1901

 

W porze zabaw karnawałowych, gdy tak łatwo o zaziębienie, szczególniej dla pań stanowiących orszak ślubny i zmuszonych dłuższy czas spędzić w strojnej toalecie w kościele zimnym, radzimy nosić na ciele pod bielizną, stanik z flaneli w nowym wyborowym gatunku zwanej Sanita, tak niezmiernie miękkiej i cienkiej że nic a nic nie pogrubi figury.

O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1903

 

Skromne koszule szyją z szyrtyngu, kretonu, madapolamu, chiffon— lepsze i droższe z płótna, batystu, półbatystu.
Wykrój koszuli, odpowiednio do tuszy i wzrostu osoby, może być okrągły, kwadratowy, podłużny. Do ozdoby skromnych służą zakładki, hafcik, wszywki, koronki niciane, koronki ręczne z tasiemeczki grubszej naśladujące irlandzkie; przy wytwornej bieliźnie dają koronki prawdziwe, walensyenki, hafty ręczne lub piękne hafty maszynowe. Kratki wiązane ażurowe, tak zwane mereżki, niezmiernie są modne i stosowane w najrozmaitszy sposób — ale tu ozdoby maszynowe zastępują wypracowane ręcznie.
Kolorowe materye i batysty, lub biały batyst w kolorowy rzucik już są zupełnie nie modne; ten ostatni pozostał wyłącznie dla młodych panienek. Majtki noszą krótkie ale bardzo szerokie, aby w niczem nie krępowały swobody ruchów; jako skromne zakończenie dają szeroką falbankę w zęby, prostą z zakładeczkami, lub z koronką klockową. Strojniejsze majtki powinny stanowić garnitur z koszulą i być jednakowo z nią przybrane. Inkrustacye z koronki mające tak szerokie zastosowanie w przybraniu sukien, stosują również i do bielizny; wszywki i koronki valenciennes, klockowe, irlandzkie, ręcznie robione o których nadmieniliśmy powyżej, haft angielski, kratki ażurowe ręczne albo fabryczne, różne rodzaje szlaczków trimming, prócz tego zakładeczki i falbaneczki składają przybranie bielizny. Zastosowanie rozmaitego przybrania znajdą czytelniczki na rycinach dziś przedstawionych. Dla młodych osób pod suknie strojne wygodne są koszule wraz z majtkami zwane combination, dla zwolenniczek nowej reformy odrzucającej gorsety, daliśmy również kilka zgrabnych modeli, wraz z formami załączonemi na arkuszu.

O bieliznie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1903

 

Od gorsetu najbliższą jest spódniczka halką zwana, pisaliśmy już o niej poprzednio, dziś dodajemy tylko pod jasne suknie i pod białe tak powszechnie noszone w lecie najodpowiedniejsze są białe spódniczki a już najstrojniejsza będzie biała jedwabna z falbaną muślinową z koronką Zdaje się to zbytkiem kosztownym ale tak nie jest, gdyż spódniczki białe doskonale piorą się i odświeżają. Jeszcze rada praktyczna aby spódnice zapinać z tyłu na guziki z konchy perłowej i dziurki odziergane jak u bluzek; to o wiele praktyczniejsze niż wszelkie nowe zatrzaski, które albo się wytrą i rozpinają same, albo trzeba je pociągnąć silniej przez co wycierają się i gniotą brzegi spódniczki.

O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1903

 

Koszule szyją z medapolamu, angielskiego perkalu, batystu chiffon, batystu lnianego czy płótna batystowego—ale koszule kolorowe lub bielizna jedwabna jest już zarzucona. Elegantki lubią zastosowywać fason koszuli i rodzaj przybrania do swojej figury. Wykrój kwadratowy (carré) korzystny dla pełnych o kształtach pulchnych; osoby korpulentne dobrej tuszy noszą przy okrągłym wykroju przybranie płaskie z haftu i koronki, o ile można najmniej marszczonej, aby nie pogrubiać figury. Dla takich moda dyktuje medaljony z haftu lub koronki inkrustowane w materjale. Wykrój głęboki podłużny odpowiedni dla osób o pięknym gorsie, zaś dla szczupłych korzystne sute bufki, koronka namarszczona w kształcie berty, falbaneczki plisowane lub stebnowane w zakładeczki. — Przy cienkiej bieliźnie używają bardzo szerokie plisowanie muślinowe, plisowanie zakończone walansjenką albo drobnemi ażurkami. Strojne koszule zdobią u dołu zakładeczkami, kratką, falbanką z wązką koroneczką. Znaczną się koszule z lewego boku na wykładzie, na przybraniu formą berty lub wprost na stanie koszuli. Jako nowość nadmieniamy koszulę przy której zamiast karczka dane króciótkie bolero, przyciśnięte z przodu wstążką, do brzegu dolnego przyszyty stan koszuli. Prawdziwe valenciennes i hafty ręczne są najmodniejsze do przybrania wykwintnych koszul. Dla młodych mężatek szyją koszule w górze z klinikami plisowanemi, dającemu, się rozsunąć, albo przednia połowa stanu zakończona w górze wszywką, przewleczoną wstążką wiązaną z przodu na kokardę; można brzegiem stanu wprost w materjale obrobić podłużne dziureczki do przewleczenia wstążki i wydziergać brzegiem ząbeczki, dowolnie rosuwając fałdki i wiążąc luźniej wstążkę. Forma Empire jest bardzo modna, złożona z przybrania górnego z wszywek i zakładeczek do którego przyszywa się stan zakończony wszywką frou-frou przewleczoną wstążką. Koszula łączona z majtkami zwana combinaison jest używana pod suknie balowe; forma taka łączy majtki ze stanikiem na gorset i kładzie się na zwykłą koszulę przyciśniętą gorsetem, albo stanowi staniczek spodni (cache corset) i spódniczkę krótką.

O bieliznie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1903

 

Majtki obecnie noszą bardzo szerokie, a krótkie; najmodniejsze są prosto ścięte u dołu, zakończone falbaną haftowaną albo szeroką koronką. Ładnie wygląda u dołu majtek opaska plisowana z batystu, zakończona walensjenką nad którą wszywką frou-frou przewleczona wstążką, związaną następnie w kokardę poniżej kolan.

O bieliznie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1903

 

Staniki na gorset mają trzy formy różniące się między sobą: forma zwykła stanikowa z małą baskiną dopasowana gładko do figury, druga forma bluzkowa gładka na plecach a lekko naddana z przodu i wszyta w pasek u dołu. Trzecią nakoniec odmianę stanowi forma bolero, krótka zasłaniająca tylko gors, korzystna.

O bieliznie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1903

 

Spódniczki białe przeważnie używane krótkie pod spód pod tak zwane halki kolorowe, które wypchnęły z garderoby damskiej spódnice białe, niegdyś tak ozdobne. Do wiązania bielizny i na kokardy, szczególniej do wyprawy modna jest wstążka granite, nie gniotąca się łatwo; biała niezbędna przy ślubnej toalecie, kolorowa zaś do innych garniturów, np: żółta (bouton d'or), zielona, wiśniowa, vieux rose, ponsowa w odcieniu miedzianem (chaudron) — kolor różowy i niebieski mniej modny jako zbyt opatrzony.

O bieliznie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1903

 

Bielizna z materyałów surah i batystów kolorowych od pewnego czasu na szczęście wyszła z mody. Wiele zresztą osób posiadających dobry gust nie wyrzekało się nigdy płótna i batystów białych, a nawet prostych białych perkali, które można śmiało zamoczyć w balii, a które po upraniu, pachnące świeżością, wracają do szaf.

 

Koszule z nansuku w rzucik, surah różowe, niebieskie, lila etc., mają Mojem zdaniem tę wadę, że dokładnie nie mogą być wyprane. A co więcej, są one wątpliwe elegancyi.

 

Baronowa Staffe, Piękność i zdrowie. Praktyczne rady, wskazówki i przepisy dla kobiet. Wydanie nowe, Warszawa 1903

 

Odpowiednie do koszuli dziennej majtki, krótka spódniczka pod spodem, staniczek na gorsecie należą do największej elegancyi. W tym razie wszystko powinno być z cienkiego perkalu lub batystu, z jednakowemi haftami lub jednakowemi koronkami. Najpiękniejsza koszula dzienna jest mocno wycięta en coeur lub okrągło. Wstążeczka nawleczona w podszycie lub pasek, ściąga ją cokolwiek dokoła ramion. Można też zapinać ją na ramionach na guziczki. Wycięcie i cały obwód dokoła ramion przybiera się koronkami lub drobnym hafcikiem.
Koszula dzienna nie powinna być ani zbyt szeroka ani zbyt długa.
Nie ładnie to wygląda, gdy koszula wypycha majtki i gorset.

 

Baronowa Staffe, Piękność i zdrowie. Praktyczne rady, wskazówki i przepisy dla kobiet. Wydanie nowe, Warszawa 1903

 

Bielizna w chwili obecnej odznacza się elegancją wytworną, w dobrym guście, polegającą nie na przystrojeniu rzucającem się w oczy, nie na przeciążeniu garnirunkiem z kolorowej wstążki i tanich koronek, lecz zaleca się dobrym krojem i starannem odrobieniem. Bielizna kolorowa jedwabna. lub batystowa w rozmaitych kolorach jest zarzucona najzupełniej, natomiast najmodniejsza jest bielizna biała, zdobna haftem białym.

O bieliznie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1904

 

Materjały wyrabiane obecnie są tak szerokie, że nie potrzeba dodawać klinów u dołu, chyba dla osób bardzo pełnych. Koszule dzienne noszą znacznie krótsze, sięgające zaledwie za kolana; rękawków po większej części nie ma wcale: wykrój okrągły jest najmodniejszy, ale dają również kwadratowy, lub podłużny. Wszelkie garnirunki bufiaste, suto marszczone, falbanki rurkowane, wcale nie są w użyciu, chyba dla osób wyjątkowo szczupłych. Moda uprzywilejowała płaski układ przybrania około wykroju; mniej opatrzona jest forma Empire, przy innych przybranie odznacza bolero. Zakładeczki batystowe lub gładki batyst przedziela wszywkę koronkową, daną poprzecznie, w skośnych linjach, lub ciętą w kwadraciki. Nowa zmiana w przybraniu jest ta że wszywki z materjałem nie są połączone jak dotychczas pliseczką zwierzchu przystebnowaną, lecz kratką, ajours albo mereżką, czy trou-trou maszynową; tak samo i obrąbki są oddzielone krateczką. Najmodniejsze hafty łączone są również z różnemi rodzajami ażurowych kratek, które trzeba przyznać iż niezmiernie podnoszą efekt — wypukły haft atłaskowy w połączeniu z ażurowym ściegiem, nabiera wyrazistości i lekkości. Wszywki i szlaki z deseniem w okrągławe festony i zęby są najświeższe, w zagłębieniach dane muszki lub kwiatki. Przy wytwornej bieliźnie damskiej zawsze haft ręczny trzyma pierwszeństwo, ale i maszynowe hafty doprowadzono już do doskonałości.

O bieliznie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1904

 

Staniczki na gorset (cache-corset) do codziennego noszenia mają formę gładką i skromne oszycie z koronki lub haftu, używane pod strojne suknie a szczególniej pod bluzki z lekich przezroczystych materjałów. powinny być zakończone przy wykroju bardzo strojnem przybraniem, z ramiączkami z wszyweczek gdyż są widoczne z pod stanika. Pod staniki dekoltowane balowe, staniczek na gorset nie ma wcale ramiączek, tylko wiąże się wstążką, którą usuwa się po zapięciu stanika od sukni; wstążeczka cométe przewleczona przez koronkę i związana, przytrzymuje dostatecznie. Elegantki noszą staniczki na gorset przybrane odpowiednio do koszuli i majtek. Dolny brzeg staniczka może być zakończony wszyweczką, przewleczoną wstążeczką jak u góry i związaną, albo też mieć krótką, gładko dopasowaną baskinkę.

O bieliznie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1904

 

Pomijając spódnice białe z nansouku, chiffon czy batystu, zdobne koronkami i haftami, bo one potrzebne są w karnawale a potem poleżą spokojnie aż do lata a pisać będziemy o spódniczkach kolorowych, mniej lub więcej strojnych, noszonych codziennie pod suknię praktyczną ulicową, jak i strojną wizytową. Pora jesienna jest niejako uprzywilejowanym terminem, do kupna nowych czy odświeżania już noszonych spódniczek. Forma ich składa się z czterech brytów ze szwem środkiem przodu, lub z pięciu brytów to jest wązkiego przodu i czterech mocno ściętych klinów—najbardziej rozpowszechnione przybranie startowi około 50 cent. szeroka falbana, mająca obwodu mniej więcej 3½ metra, służąca za podstawę na której naszyty garnirunek najrozmaitszy, zależny od materjału z jakiego uszyta spódniczka i od jej przeznaczenia pod codzienną suknię, lub mniej czy więcej strojną toaletę. Przy spódniczce z taffetas praktyczne przybranie stanowią wązkie aksamitki lub atłasowa wstążeczka naszyta na szerokiej falbanie siedm, dziewięć lub jedenaście razy, można dać aksamitki stopniowej szerokości, albo dwa pasy szerokiej otoczonej wąziutką cométe. Czarne jedwabne spódniczki efektownie zdobią wstążki w deseń kolorowy. Ładnie wyglądają wązkie falbaneczki pokrywające szeroką falbanę. stebnowane zakładeczki choć bardzo modne ale niepraktyczne, bo materja pąka przy nich. Do codziennego użytku zalecamy halki wełniane lub pół jedwabne dla osób zmuszonych liczyć się z wydatkami; pod suknie wizytowe odpowiednie są z taffetas, materji brochée lub gładkiego atłasu. Dla osób słabych obawiających się przeziębienia radzimy jedwabną spódniczkę podszyć flanelą, albo podszewkować mięką wełną.
Bardzo modne są halki z materji szkockiej w duże kwadraty zielone i niebieskie, dzielone paseczkiem atłasowym ponsowym lub żółtym; takie materje wymagają mniej przybrania, wystarczy naszycie skosów z wypustkami z gładkiego atłasu, albo riuszy czy falbanek z zakładkami. Strojnie przedstawiają się halki z materji w paski czarne i białe, przybrane wstążeczką czarną z białym oszytą z jednego brzegu walensjenką białą z drugiego czarną. Z tak przygotowanej lekko marszczonej wstążeczki, naszyty jest deseń w arabeski, w koła i zęby lub deseń grecki. Do strojnego wieczorowego ubrania pod suknie w kolorach jasnych i spódniczka musi być z jasnej materji. Przybranie do niej stanowi muślin jedwabny, koronki, falbanki tiulowe riuszki i t. p. Pod suknie białe i crëme trzeba tegoż koloru spódniczki, która może być noszoną przy wszelkich innych strojnych toaletach; bardzo elegancka będzie z materji białej w drobny rzucik przybrana falbaną plisowaną z taffetas, przykrytą sutą falbaną z krepy chiffon, na którą spada koronka w odcieniu crëme.

O ubiorach, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1904

 

Są dwa działy bielizny damskiej od której zaczynamy: bielizna zbytkowna jaką zwykle choćby w małej liczbie dodaje się do wyprawy i bielizna praktyczna do codziennego użytku. Tak pierwsza jak i druga w tym roku modne są wyłącznie w kolorze białym; wyroby jedwabne jak: surah, pongé, corah, toile de soie, fular nie są już w użyciu nawet na najzbytkowniejszą bieliznę, ale za to fabryki wyrabiają tkaniny tak niezmiernie cienkie, tak bajecznie delikatne: batysty, linon, perkale, żaknoty, muślin, nansouki, że całą ozdobnie wygarnirowaną sztukę bieliznv można przeciągnąć przez bransoletkę damską. Zbytecznie chyba dodawać że te pajęczynowej cienkości wyroby, nie wytrzymują częstego prania i użycia, ale i bez wyprawy każda z pań lubi mieć parę garniturów wytwornej bielizny, pod suknie wieczorowe, jadąc na parę dni na wieś, na zabawę czy polowanie.

O bieliźnie damskiej, stołowej i na pościel, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1905

 

W obecnej chwili największe powodzenie ma forma koszul gładka, to znaczy bez przybrania z bufek, falbanek, marszczenia, pogrubiających na ramionach lub w gorsie, wyłączając osoby niezmiernie szczupłe albo z zapadły deką i wązkie w ramionach, które nie tylko przy bieliźnie ale nawet przy gorsetach każą dodawać falbanki. Wykrój dziennych koszul bywa okrągły lub kwadratowy—ten ostatni jest modniejszy i zgrabniejszy. Skromne praktyczne koszule szyją z płótna, tańsze zaś z madapolamu, perkala angielskiego, shirting'u, calicot i t. p. Przy nich najodpowiedniejsze przybranie stanowią ząbki dziergane wprost na materjale lub przystebnowane, hafcik czy koroneczka mocna niciana dana w zęby, a na karczka lub na przedniej połowie stanu przy wykroju, rzucony hafcik ażurowy lub atłaskowy, groszki, gwiazdki czy maleńkie gałązki. Mniej modne ale bardzo jeszcze używane jest przybranie z podłużnych, drobniutkich zakładeczek w grupach przedzielanych haftem, wszywką lub wyszyciem cieniowem.

O bieliźnie damskiej, stołowej i na pościel, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1905

 

Koszule ozdobne z cienkiego materjału, służące pod strojne suknie a szczególnie pod wieczorowe do tańca, drą się łatwo pod pachami, chcąc temu zapobiedz praktycznie jest krajać je prosto u góry, bez ramiączek idących od stanu w jednym ciągu i dopełnić prostym karczkiem ze wszywek koronkowych, jaki przedstawia ryc. 14 w Nr. 9. Koronki niciane w dobrym gatunku zwane dentelles torchons, zakończone ażurkiem do przewleczenia wązkiej wstążeczki białej są najtrwalsze do skromnej bielizny, do droższej radzimy valenciennes prawdziwe. Koronki prawdziwe używane do ozdoby bielizny, nie są stale przyszyte, lecz łączone brzeżkiem troutrou przewlekanym wstążeczką wąziutką, którą wywleka się do prania i oddziela koronkę.

O bieliźnie damskiej, stołowej i na pościel, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1905

 

Majtki modne są obecnie szerokie, prosto ścięte u dołu, zakończone wszywką i obrąbkiem - takie są praktyczniejsze niż z falbankami u dołu; forma może być otwarta lub ze szwem środkowym. Nowość przedstawiają majtki formą kalesonów, wprowadzone w użycie przez amerykanki i przez zwolenniczki sportu. Kalesony damskie szyją z miękiej materji lub wełny, dość długie, chociaż wsuwają się pod pończochy; model majtek jedwabnych daliśmy na ryc. 10 w Nr. 5.

O bieliźnie damskiej, stołowej i na pościel, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1905

 

Spódniczki białe w ostatnich latach prawie wykreślone ze spisu wyprawy, albo spoczywające na ostatniej półce w szafie z bielizną, zostały znów uprzywilejowane przez modę, która każe obecnie dodawać przynajmniej sześć spódniczek do skromnej nawet wyprawy. Mamy więc spódnico perkalowe zdobne zakładkami, wszywkami i falbankami z haftem angielskim maszynowym; dalej spódnice z nansouku przybrane wszywką koronkową, strojniejsze z cieniutkiego perkalu z dwoma falbankami haftowanemi ręcznie, z deseniem w szerokie zęby mocno odznaczające się. Strojne spódniczki z haftem au plumetis mają u dołu falbanę plisowaną muślinową, przykrytą falbanką haftowaną. Przy spódnicach z falbaną koronkową albo łączoną z wszywek, zakładek, ażurów, inkrustacji koronkowej, pod ten klarowny garnirunek podszyta bywa falbana z taffetas białej.
W porze chłodnej, lub dla osób delikatnego zdrowia, używa się pod spód krótkiej spódniczki z flanelki, kreponu wełnianego, piki barchanowej, albo miękiej materji, zakończonej falbanką plisowaną. Jeszcze cieplejsze są spódniczki trykotowe lub włóczkowe.

O bieliźnie damskiej, stołowej i na pościel, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1905

 

Staniki spodnie noszone na gorsecie, mogą stanowić garnitur z bielizną to jest mieć takie same przybranie, albo też szyją je z cieńszego materjału z ozdobniejszem zakończeniem. Wiele osób pod strojne suknie używa staniczków (cache-gorset) z taffetas tego co suknia koloru.

O bieliźnie damskiej, stołowej i na pościel, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1905

 

Umieściwszy modele i kroje bielizny w dzisiejszym Nrze Tygodnika i na arkuszu z formami, dodajemy jeszcze wyczerpujące szczegóły, dotyczące materjałów i przybrania. Jak suknie nosimy strojne i skromne, praktyczne, przeznaczone na dłuższe użycie i efektowne, w których wszystko oblicza się ku ozdobie, pomijając stronę praktyczną, tak samo i bielizna ma różne działy i zależnie od przeznaczenia bywa skromna lub wytworna. Koszule szyją z batystu, płótna cienkiego, nansouku, mada polamu a nawet perkalu — wszystkie te materjały są tak szerokie, że przy nich nie potrzeba dodawać klinów, jak to niegdyś bywało. Przy wytwornych koszulach u dołu nad obrębkiem dają zakładeczki, mereżkę lub zakończają je falbanką, przy skromnych z tańszych materjałów, wystarcza zwykły obrąbek. Górny wykrój dziennych koszul może być okrągły, kwadratowy lub podłużny, zakończony valenciennes prawdziwą lub naśladowaną, albo cienką Cluny, ale koronki w przybraniu stosowane są umiarkowanie. Szerokich wszywek ani sutych falbanek wcale nie dają teraz, miejsce ich zajęły zakładki, haft, kratki ażurowe, mereżki. Zdobią one przód stanu na 10 do 15 cent. szerokości; tylną połowę stanu zwykle zdobi mniejsze zakończenie, pasek wszywki i koroneczka. Rękawki u koszul dziennych zniknęły zupełnie, przy wielu nie ma i ramiączek, które u strojnych koszul zastępuje wszywka i koronka a przy balowych, noszonych pod stanik dekoltowany dana tylko wstążka biała, którą rozwiązuje się po włożeniu gorseta.
Majtki używane są bardzo szerokie, daje to całą zwobodę ruchów i zapobiega szybkiemu darciu się na kolanach; zakończa nogawice falbanka haftowana lub oszyta koronką, 13 cent. szeroka. Pasek zapina się z tyłu na guziki, albo brzeg górny podszyty jest listewką, przewleczoną tasiemką do wiązania. Młode osoby goniące za nowością noszą majtki formą spódniczki, których nogawice krajane formą kloszową, wymagają wiele materjału i przybrania.

O bieliźnie, w: „Tygodnik Mód i Powieści”, 1906

 

Więcej przykładów bielizny można zobaczyć tutaj.

 

Na podobny temat: Bielizna - ogólnie   

 

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz